Zbrodnia, do której doszło w niedzielny wieczór w Las Vegas przejdzie do nowej historii USA jako najkrwawsza. Życie straciły dziesiątki ludzi, a setki zostały ciężko ranne po tym, jak mężczyzna pod nazwiskiem Stephen Paddock postanowił - z niejasnych dzisiaj przyczyn - mierzyć do bawiących się na koncercie ludzi z 32. piętra hotelu Mandalay Bay.
Jak zawsze w przypadku tak krwawych zamachów, również wśród ofiar tej masakry nie brakuje poruszających historii nagle i niespodziewanie przerwanego życia.
I choć trudno ubrać w słowa żal o kondolencje, które należą się wszystkim dotkniętym tragedią, wśród gwiazd i celebrytów nie brakuje "ślących modlitwę", którzy w mediach społecznościowych publikują zdjęcia z hasztagiem "prayforlasvegas". Swoje zdanie postanowiła przedstawić Iza Miko, której ta forma jednoczenia się z ofiarami nie przypada do gustu:
Może ten człowiek chciał zabawić się w Boga? - pyta na Instagramie. Może to dało mu poczucie władzy, nadrzędności? Dlaczego ktoś decyduje się na taki akt okrucieństwa? Dopóki odpowiedzi na te pytania nie są poparte konkretnymi rozwiązaniami, nie ma sensu zastanawiać się nad powodami. Maszerujcie dla pokoju, nie przeciwko przemocy(...).
Zamiast wysyłać modlitwy, dlaczego nie skupimy się na zmianie prawa do posiadania broni? Dlaczego nie uczymy dzieci w szkołach jak radzić sobie z emocjami?(...) Wyłączcie CNN i przestawcie się na częstotliwość, która pomoże dokonać zmiany.
Zgadzacie się z nią?
**Był autorem pierwszego zamachu na WTC. Tak go schwytano
**