Harvey Weinstein w 1979 roku wraz z bratem założył Miramax FIlms, wytwórnię, która zagwarantowała im ogromne zarobki i niepodważalną pozycję w świecie filmu. Weinstein próbował też swoich sił jako reżyser, a hollywoodzkie gwiazdy pokochały go głównie za to, że produkowane przez niego filmy sięgały po Oscary.
Dwa lata temu światło dzienne ujrzały oskarżenia, wedle których Harvey molestował 22-letnią aktorkę. Mężczyzna nie zaprzeczał wtedy doniesieniom, a ich echo dotarło również do naszego kraju za sprawą jego nie do końca wyjaśnionej relacji z Weroniką Rosati.
The New York Times opublikował właśnie artykuł ujawniający kolejne zeznania w sprawie Weinsteina. Rewelacje dotyczyć mają między innymi aktorki Ashley Judd, która wspomina, że producent zaprosił ją do pokoju hotelowego w jednoznacznym celu:
Pojawił się w szlafroku i zapytał, czy zrobię mu masaż, albo czy pooglądam jak bierze prysznic. Zastanawiałam się, jak mogę opuścić ten pokój jak najszybciej - czytamy na stronach New York Times.
Dziennikarze piszą też o Emily Nestor, której Weinstein miał oferować karierę za usługi seksualne czy Lauren O'Connor, pracownicy milionera, która powiedziała:
W tej firmie panuje toksyczna atmosfera.
Jak wynika ze śledztwa dziennikarzy, nadużycia producenta trwały przez ponad trzy dekady.
Weinstein wydał oświadczenie, w którym czytamy:
_Przepraszam za to, jak traktowałem koleżanki, wiem, że spowodowałem wiele bólu. Wiem, że czeka mnie dłuższa droga u terapeuty._
Jak myślicie, Rosati nadal utrzymuje z nim kontakt?
**Rosati z 51-letnim Śmigielskim wygłupiają się w kawiarni
**