W ostatnich dniach głośno było o akcji Różaniec do Granic, w której promowanie zaangażował się Cezary Pazura, od jakiegoś czasu wkładający wiele wysiłku w kreowanie wizerunku gorliwego katolika. Celebryta wystąpił w spocie, w którym opowiadał, czym jest dla niego różaniec i reklamował akcję w TVP Info.
Epatowanie religijnością i okazywanie wsparcia dla prawicowych środowisk musiało w końcu jednak zaprocentować. W programie Minęła 20 Czarek opowiadał m.in. o tym, jak bardzo jest staroświecki, co w kontekście jego wcześniejszych dokonań - kilku rozwodów, naciągania emerytów na garnki, biegania w stroju kurczaka po cmentarzu czy zamieszania w aferę z sekstaśmą - brzmi szczególnie kuriozalnie. Cezary postanowił również podzielić się opinią na temat aborcji i "czarnych marszów", na których kobiety walczą o swoje prawa. 55-latek stwierdził, że protesty to "strata czasu", a z aborcją katolikom jest "nie po drodze".
Zobacz: Pazura o Czarnym Proteście: "SZKODA MI CZASU na takie marsze. Aborcja NIE JEST NAM PO DRODZE"
Wypowiedź Pazury nie umknęła uwadze Pauliny Młynarskiej, która postanowiła na Facebooku wytknąć aktorowi hipokryzję. Dziennikarka przypomniała film Jana Kidawy Błońskiego z 1996 roku pt. Wirus, w którym zdarzyło jej się zagrać ze staroświeckim Czarkiem... rozbierane sceny. Ponoć nowi znajomi Cezarego ze środowisk prawicowych nie zostawiają na Paulinie z tego powodu suchej nitki. Feministka postanowiła więc poprosić aktora, aby odmówił różaniec w jej intencji.
Czarek, please, odmów i za mnie "dziesiątkę", kochany! Bo za ten film (swoją drogą, co ja we łbie miałam?), w którym zagraliśmy razem kilka scen na golasa pod koniec ubiegłego wieku, strasznie mnie teraz niszczą ci Twoi przyjaciele na prawicowych forach. Może jak matka się wstawi to przestaną? - napisała.
Do wpisu Młynarska dołączyła zdjęcie okładki kasety VHS z Wirusem, na której stoi nago z Czarkiem, który oplata wokół niej masywnego węża. Wpis wywołał poruszenie internautów, który sugerowali, że pozowanie z wężem - symbolem szatana, to dodatkowy powód do odmówienia "zdrowasiek".
"Panie Cezary i pan w takich scenach brał udział ? Na golasa? I z wężem? I Pan się Boga nie bał?”, "Widać koraliki bardziej się opłacają, niż wciskanie garnków emerytom i gra w gniotach dla dotacji z PISF", "Gdy ludzie nie chcą oglądać filmów i płacić za bilety na koncerty to trzeba się łasić do aktualnie panującej władzy, jaka by ona nie była. Wie o tym Pietrzak, wie Doda elektroda, dlaczego ma nie wiedzieć Pazura?" - pisali internauci.
Myślicie, że taktyka Czarka się opłaci i już niebawem Telewizja Polska zaproponuje mu rolę w jakimś serialu?
**Cezary Pazura swoje życie zawierzył Bogu
**