Paltrow, Jolie, Judd, Arquette... - tak wygląda "lista ofiar" Harveya Weinsteina! (ZDJĘCIA)
Już kilkanaście hollywoodzkich aktorek oskarża znanego producenta o molestowanie seksualne. To dopiero początek wielkiego skandalu?
Od tygodnia Hollywood żyje skandalem wokół jednego z najbardziej wpływowych producentów filmowych, Harveya Weinsteina. Dziennikarze New York Timesa opublikowali szokujące zeznania kilkunastu kobiet, które oskarżają milionera o oferowanie im "kariery za seks" oraz nakłanianie do innych czynności seksualnych. Sprawa zrobiła się naprawdę poważna, bo gdy pękła zmowa milczenia i publicznie zaczęły zabierać głos kolejne ofiary Weinsteina, które potwierdzają wersje poprzedniczek. Wśród poszkodowanych są pierwszoligowe hollywoodzkie gwiazdy, takie jak Gwyneth Paltrow i Angelina Jolie.
Inne aktorki przyznają z kolei, że gdy odmówiły pójścia z 65-latkiem do łóżka, ich kariery zostały zablokowane. Wsparcia ofiarom udzieliły m.in. Kate Winslet i Meryl Streep, która nazwała je "bohaterkami".
Przypomnijmy: Winslet, Streep i Dench wspierają ofiary Weinsteina: "Kobiety, które zabierają głos, to nasze bohaterki!"
Sam Weinstein wynajął już najlepszych prawników, którzy w jego imieniu zapewniają, że wszelkie kontakty seksualne jakich się dopuszczał odbywały się za zgodą obu stron, a sam Harvey uczęszcza na terapię, która pozwoli mu być "lepszym człowiekiem". Z pewnością przewidują, że w kolejnych dniach mogą się zgłosić kolejne ofiary niewyżytego producenta.
Paltrow miała 22 lata, kiedy Weinstein zatrudnił ją do przełomowej roli w adaptacji Emmy Jane Austen. Przed rozpoczęciem zdjęć została poproszona o odwiedzenie jego apartamentu w hotelu Peninsula Beverly Hills w celu omówienia "spraw służbowych". Aktorka zeznała, że Weinstein próbował ją zwabić do sypialni i nakłonić do robienia mu masażu. Odmówiła i opuściła apartament, a o wszystkim odważyła się powiedzieć swojemu ówczesnemu chłopakowi, Bradowi Pittowi. Ten z kolei odwiedził producenta i polecił mu trzymać ręce z daleka od Gwyneth.
Nieprzyjemne doświadczenia z Weinsteinem ma też Angelina Jolie, którą próbował nakłonić do seksu w hotelowym pokoju. Sytuacja miała miejsce w czasie kręcenia "Playing by Heart" pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Jolie twierdzi, że po tym jak odrzuciła nachalne "zaloty" Weinsteina nigdy więcej nie miała z nim do czynienia.
Miałam złe doświadczenia z Harveyem Weinsteinem w młodości i w rezultacie postanowiłam, że nigdy nie będę z nim współpracować i będę ostrzegać przed nim innych - mówi aktorka. Takie zachowanie wobec kobiet w każdej dziedzinie i w każdym kraju jest nie do przyjęcia.
W 1996 roku Weinstein zaprosił ją do hotelu, gdzie paradował w samym szlafroku i proponował jej oglądanie go pod prysznicem. Aktorka odmówiła. Od tamtej pory przez kilka lat nie miała szans na role w filmach produkowanych przez Miramax.
Weinstein zapłacił aktorce 100 tysięcy dolarów odszkodowania po tym, jak zgłosiła, że składał jej niemoralne propozycje w pokoju hotelowym na Sundance Film Festival.
Aspirująca aktorka twierdzi, że została zmuszona do seksu oralnego podczas spotkania z Weinsteinem w biurze Miramax w Nowym Jorku, w 2004 roku. Po incydencie, Weinstein zadzwonił do niej jeszcze późno w nocy.
Aktorka twierdzi, że w 1990 roku Weinstein poprosił ją o zrobienie masażu i próbował umieścić penisa w jej dłoniach. Kiedy go odrzuciła, powiedział: "Robisz wielki błąd". Arquette uważa, że od tamtej pory jej kariera została zablokowana.
Weinstein miał molestować aktorkę podczas pobytu w Cannes, kiedy produkował film, w którym występowała. Kobieta poskarżyła się producentce wykonawczej, ale ta doradziła jej zachować milczenie, aby nie zaszkodzić promocji filmu, który wkrótce miał premierę.
Włoska aktorka twierdzi, że Weinstein zmusił ją do seksu oralnego, gdy w 1997 roku przyszła do apartamentu hotelowego, w którym miało się odbywać przyjęcie firmowe Miramax. Argento spotykała się później z Weinsteinem i dobrowolnie uprawiała z nim seks, jednak twierdzi, że wspomnienie tamtego "gwałtu" nigdy jej nie opuściło.
Kobieta twierdzi, że producent narzucał się jej na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Potem miał ją nachodzić w pokoju hotelowym, ale udało się jej go pozbyć, gdy postraszyła go, że za chwilę zjawi się jej chłopak.
Modelka była molestowana przez Weinsteina w 2015 roku podczas spotkania w jego biurze. Przebieg zdarzenia zarejestrowała na dyktafonie, a sprawę zgłosiła na policję jednak prokurator nie wystosował oskarżenia. Sprawa zakończyła się polubownie.
Weinstein rzekomo zaproponował aspirującej aktorce udział w kolejnych filmach w zamian za seks w trójkącie. Gdy odmówiła, miał powiedzieć: "Nigdy ci się nie uda w tym biznesie".
Weinstein miał zażądać seksu od francuskiej aktorki po wspólnym lunchu. Później, tego samego dnia dzwonił jeszcze wielokrotnie i oferował prezenty.
W 2011 roku Weinstein domagał się, by Jessica zrobiła mu masaż nago w apartamencie w Holelu Peninsula. Aktorka odmówiła.
Podczas spotkania w hotelu na Sundance Film Festival w Park City w 2008 roku, Weinstein miał obnażyć się przed aktorką i nakłonić do patrzenia jak masturbuje się w jacuzzi.