Trwa ładowanie...
Przejdź na

Krupa: "W Hollywood popularny jest casting kanapowy. UPRAWIASZ SEKS Z PRODUCENTEM i dostajesz pracę"

210
Podziel się:

"Na pewno byłabym sławniejsza w Stanach, gdybym się zdecydowała na karierę przez łóżko. Ja wierzę w Boga, jestem katoliczką".

Krupa: "W Hollywood popularny jest casting kanapowy. UPRAWIASZ SEKS Z PRODUCENTEM i dostajesz pracę"

Niedawno amerykańską branżą filmową wstrząsnęło ujawnienie zakulisowych metod pracy jednego z najbardziej wpływowych producentów Hollywood, założyciela Miramaxu i The Weinstein Company, Harveya Weinsteina. Dzięki Weronice Rosati, która kilka lat temu zaprosiła go do Polski i spacerowała z nim po Trakcie Królewskim, możemy się czuć jakbyśmy go trochę znali...

Prawdę o producenci ujawniają coraz to nowe ofiary jego niechcianych zalotów, zaś śledztwo w tej sprawie prowadzi nie tylko amerykańska, ale i brytyjska policja. Jak się okazuje, podczas wizyt w Wielkiej Brytanii Weinstein także miał molestować aktorki. W ślad za producentem podążali jego prawnicy, którzy tak dugo wywierali naciski na kobiety, że zgadzały się nie wnosić oskarżenia w zamian za finansowe zadośćuczynienie.

To, w porównaniu z milionami, które ofiarom molestowania przyznają amerykańskie sądy, nie były nawet wysokie kwoty, do 100 tysięcy dolarów.
O swoich przykrych doświadczeniach z Weinsteinem opowiedziały między innymi Gwyneth Paltrow, Angelina Jolie, Rose McGowan, która oskarżyła go o gwałt, Rosanna Arquette oraz wiele kobiet zatrudnionych w jego wytwórniach.

Jak się okazało, o obleśnych zwyczajach Weinsteina wszyscy wiedzieli od lat, jednak dopóki sprawa się nie wydała, zamiatali ją pod dywan.

Joanna Krupa, która ciągle marzy o tym, by Polacy uważali ją za amerykańską gwiazdę, od podszewki znająca tamtejszy show biznese, ujawnia, że w Hollywood to normalne. Wprawdzie Weinsteina akurat nigdy nie poznała, jednak, jak zapewnia, wszyscy producenci są tacy sami.

Niestety, w Hollywood popularny jest tak zwany casting kanapowy. Uprawiasz seks z producentem i dostajesz pracę + wyjaśnia w Fakcie. W życiu nie sprzedam duszy diabłu, by zrobić większą karierę. Na pewno byłabym sławniejsza w Stanach, gdybym się zdecydowała na karierę przez łóżko. Ja wierzę w Boga, jestem katoliczką i nigdy nie zgodzę się na niemoralne propozycje. Jak ktoś chce się ze mną spotkać w sprawie pracy, to od razu kieruję go do moich agentów. Miałam kilka sytuacji związanych z molestowaniem i nieodpowiednimi zachowaniami ze strony mężczyzn. Spotykałam się z propozycjami od producentów, którzy zapraszali mnie do siebie na wspólny wieczór. Oczywiście dodawali przy tym, że mam szansę na ciekawą rolę w filmie lub pracę w telewizji. Gdy ostatnio spotykałam się z jednym z największych producentów w Hollywood, dla bezpieczeństwa zabierałam ze sobą koleżankę. Chciał mnie zatrudnić w swojej nowej wielkiej produkcji. Niestety, ja nie patrzę na niego jak na faceta i nie wystąpię w jego filmie, choć on na to liczył. Dziewczyny, przespanie się z producentem nie daje gwarancji, że dostaniecie się do filmu. Pamiętajcie o tym, bo niejedna kobieta dała się już oszukać.

Czyli, podążając za tokiem rozumowania Joanny, nie-katoliczki mogą godzić się na seks w zamian za rolę w filmie?

**Leitner po raz pierwszy o rozstaniu z Krupą: "Nasze wizje rozwoju wizerunku różniły się!"

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(210)
Gość
6 lat temu
Asiu, chcesz powiedzieć, że Ty takiej kariery nie zrobiłaś? Nie kłamczusiaj :)
gość
6 lat temu
Asia, oszczędź nam szczegółów. Sama szłaś ta drogą
gość
6 lat temu
Oprocz religii istnieje jeszcze cos takiego jak morlanosc ale o tym Pani Joanna akurat nie ma pojecia :D
Beata
6 lat temu
Ciekawe ile razy z takiego castingu skorzystała ?
Gość
6 lat temu
Aaaaaahahahhahahahahhahahahahahahha
Najnowsze komentarze (210)
Gość
6 lat temu
bzdury... cos w stylu, jestem psychiatrą wiec nie nadaje sie do pogotowia i nawet jak mi zagrozili zwolnieniem, to nie wsiadlam do karetki, bo jestem... wege Joanna, you can do better than that!
gość
6 lat temu
Chodziło jej o to, że jeśli chcą to mogą to robić, jeśli robią to dobrowolnie (jak Weronika Rosati :p) ale jej na to nie pozwala moralność.
gość
6 lat temu
O ha ha! a gdzie jej moralnosc? Tez mi,zarobily miliony ;gwiazdy;mieszkaja w luksusie,dzieki takim producentom,a teraz sobie przypomnialy? brak im rol widocznie
gość
6 lat temu
zazdrosci, bo tez by na to poszla jakby sie okazja trafila
gość
6 lat temu
jasne!!!
gość
6 lat temu
kobieto, nie czaruj,twoje stare fotki mówią wiele.....
gość
6 lat temu
ta pani chyba ma wiedzę akurat na ten temat......
Producent Fil...
6 lat temu
zwykłe k***y , puszczają się za określoną korzyść materialną i mają do typów pretensje że ten czy inny k**r skorzystał i spuścił się im na wytapetowane ryje! k***a zawsze będzie k***ą ! Ro...tti też się z nim prowadzała ! jak sobie pomyśle co z nią wyprawiał to mnie mdli! Żuławski napisał jak się sprawy mają ! fuj
gość
6 lat temu
Bravo Joanna :)
gość
6 lat temu
eeeee u Heffnera też wierzyły?
Gość
6 lat temu
Wzięła koleżankę? To bardzo jej na tej roli zależało, haha!
gość
6 lat temu
No, odkryła Amerykę (dosłownie) :D
gość
6 lat temu
ona cos na ten temat wie
gość
6 lat temu
Casting na kanapie to mi się kojarzy z trochę innym rodzajem filmów :p
...
Następna strona