Wojciech Cejrowski jest jedną z tych postaci życia publicznego, których zaangażowanie w politykę wydaje się być efektem niespełnionych ambicji z młodości. Niegdyś szanowany podróżnik postanowił stuprocentowo oddać się hołdowaniu Prawu i Sprawiedliwości i choć sam na razie nie zdecydował się na bycie posłem, jego wypowiedzi idealnie wpisują się w nurt tej partii. Przy okazji jest też gorliwym katolikiem, jednak ideę "miłosierdzia" rozumie chyba nieco opatrznie:
Cejrowskiemu nie podoba się też ostatnio prezydent Andrzej Duda. W jednym z ostatnich wywiadów nazwał go... "durnym":
Mam już podejrzenia, że Duda albo durny albo nasłany albo resortowe dziecko. (...) W kampanii wyborczej startował z PiS-u a obecnie się dystansuje od PiS-u czyli oszukał swoich wyborców. Oni głosowali na gościa, który razem z PiS-em będzie współpracował, więc nie podoba mi się, że on się dystansuje i jest bardziej z Kukizem, bo co innego mi obiecywał - uderzył Cejrowski.
Myślicie, że stanie kiedyś do walki w wyborach prezydenckich?
**Cejrowski chciałby oddać Niemcom Szczecin. "Nie jest polskim miastem"
**