Honorata Skarbek wiele lat temu uznawana była za jedną z lepiej zapowiadających się artystek młodego pokolenia. Niestety, jej muzyczne ambicje skończyły się na wyśpiewywaniu sloganów, które cyklicznie pojawiają się we wszystkich polskich piosenkach granych w rozgłośniach radiowych, które i tak prędko zamieniła na pompowanie ust i wypinanie pupy do zdjęć na Instagramie.
Co jakiś czas Honey przypomina, że oprócz powiększonych piersi i wstawiania postów sponsorowanych ma jeszcze inne "talenty". Umieszcza wtedy w sieci swoje piosenki, do których nagrywa dziwne teledyski. Tym razem budżet chyba nie był zbyt wysoki, ponieważ śpiewająca szafiarka pląsała niczym zagubiona zwierzyna wśród "wydm" usypanych z czarnoziemu.
Nie trudno się domyślić skąd "polska Kylie Jenner" czerpała inspiracje, choć dla odmiany postanowiła za wzór obrać starszą siostrę z klanu Kardashianek, Kim. Dwa lata temu Kardashian wystąpiła w sesji zdjęciowej zaaranżowanej przez swojego męża. Na zdjęciach standardowo wypina pupę, udając, że wspina się na górę piachu, ubrana w cieliste body i czarne pończochy.
Która wypadła gorzej?
**Skarbek pokonała uzależnienia od... kropli do nosa. "Przez 6 lat, dwa opakowania tygodniowo"
**