Grace Jones to modelka, tancerka, piosenkarka i perfomerka, która każdy "zawód" wykonywała (niektóre wciąż wykonuje) z ogromną pasją i zacięciem. Trzeba przyznać, że wszystko, czego dotknęła, przysparzało jej sukcesów. Grace Jones została również okrzyknięta "królową gejowskiego disco", a jej występy zawsze były nieco dziwne. W jej przypadku zawsze jednak chodziło przede wszystkim o artyzm, a dopiero później o rozgłos.
Tym razem Jones, która zbliża się do 70-tki, postanowiła skomentować obecną sytuację w modelingu. Nie od dziś krążą plotki o wyniszczających dietach, dziewczynach, które się głodzą i chorobach, w które wpędzają je chore ambicje projektantów i chęć zaistnienia w branży. Wiele kobiet, które wykonywały zawód modelki w czasach, kiedy promowane były "normalne" rozmiary, nie może uwierzyć, dlaczego promuje się teraz niezdrowy wygląd.
Cieszę się, że nie jestem modelką w tych czasach. Prawdopodobnie byłabym już martwa. Wszystkie dziewczyny są strasznie chude. W rozmiarze XS wyglądają jak żywe trupy. To w ogóle nie jest seksowne - powiedziała Grace Jones i dodała: Kiedy byłam modelką, mogłam bez problemu nosić rozmiar M-L. Teraz nie mogłabym zmieścić się w żadną kreację przeznaczoną dla modelki, ponieważ są one naprawdę bardzo małe
Na koniec przyznała, że modelki są nie tylko dużo szczuplejsze, ale także dużo wyższe, co według niej nie jest kobiece. Jako przykład podaje Helenę Christensen i Christy Turlington, które nosiły rozmiar M lub L, ale miały piękne ciała i były olśniewające.
Zgadzacie się z nią?