Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dramat odrzuconej kandydatki w "Rolnik szuka żony": "Jestem K**WA ZAJEB**TA! Za dobra na palantów"

448
Podziel się:

Ewa, która do tej pory raczej niespecjalnie interesowała się Zbyszkiem, dość ciężko zniosła odrzucenie.

Dramat odrzuconej kandydatki w "Rolnik szuka żony": "Jestem K**WA ZAJEB**TA! Za dobra na palantów"

Flagowy format Telewizji Polskiej, _**Rolnik szuka żony**_, od początku wzbudzał sporo kontrowersji, a z emitowaną aktualnie czwartą edycją show jest nie inaczej. Widzów najbardziej oburzyło pojawienie się nowej kandydatki u boku Piotra - nikomu wcześniej nieznana Kasia nie wygląda na specjalnie wstydliwą przed kamerami, a na dodatek można odnieść wrażenie, że znają się z rolnikiem dość dobrze.

Czujni internauci odkryli też telewizyjno-matrymonialną przeszłość Justyny, która nie zawsze była zagorzałą katoliczką. Zobacz: TYLKO U NAS: Katoliczka Justyna z "Rolnika" wystąpiła w... "Grze Wstępnej"! "Wysuwa inicjatywę przede wszystkim W ŁÓŻKU!"

Tematem ósmego odcinka było spotkanie z najbliższymi rolników, które zamieniło się, oczywiście, w osądzanie kandydatek przez rodzinę i przyjaciół.

Piotr zabrał na randkę Monikę, wyraźnie poirytowaną pojawieniem się nowej kandydatki.

Jeśli nie widzę inicjatywy, to odpuszczam - tłumaczyła. To mężczyzna powinien się bardziej postarać.

Kiedy rolnik wyznał, że bardziej interesuje go Kasia, Monika podjęła decyzję o powrocie do domu.

Mądra dziewczyna, niech szczęśliwie dojedzie - podsumował ojciec Piotra. _**Teraz będziesz nasza?**_ - podchwytliwie zapytał Kasię, która wyraźnie pragnęła zapaść się pod ziemię.

Piotr zabrał nową ukochaną do... muzeum romantyzmu. Otworzyli szampana na ławce zakochanych.

Czuję, że coś działa.

Co działa ci? - zapytała patrząc na jego... krocze.

Ta ławka działa - odpowiedział speszony.

Randka Małgosi i Pawła odbyła się w stadninie koni. 24-latek próbował zaimponować rolniczce... znajomością konia.

Tu koń ma oczy, dzięki nim nas widzi, tu ma nos dzięki nim nas czuje. A tu ma serce, dzięki niemu żyje - czarował.

Po krótkiej przejażdżce nadszedł czas na kłopotliwe pytania:

_Jestem trochę starsza od Ciebie, nie widzisz tej różnicy między nami?_

Nie przeszkadza mi to - powiedział dokładnie to, co chciała usłyszeć.

Zbyszek zaprosił na randkę Ewę, która była nadspodziewanie mocno podekscytowana perspektywą spędzenia z nim czasu sam na sam. Do tej pory na każdym kroku podkreślała, jak bardzo nie chciałaby z nim być.

Usiedli przy stoliku w środku pola. Zbyszek próbował powiedzieć Ewie, że bardziej interesuje go Iwona.

Oj Zbyszek, Ty szukasz minusów, ja myślę że można wszystko zorganizować - zapewniała. Tylko muszą obie osoby chcieć, nie uważasz?

No uważam - odpowiedział jak zwykle pełen inicjatywy. Będę szczery, bliżej mi jest do Iwony. Myślę, ze możemy się rozstać w przyjaźni. Chciałbym Ci podziękować.

Decyzja zapadła, a arbuzy na stoliku pozostały nietknięte.

W związku to facet musi mieć spodnie. Kobieta jest piękną częścią drugiej połówki - podsumowała niepocieszona. Kiedy wróciła na gospodarstwo, żeby spakować swoje rzeczy, żaliła się Iwonie: Szkoda sukienki za dwie stówy, ale dobra. Będzie na innego_._ Przyjdzie jeszcze w życiu ktoś kto doceni. Bo jestem kurwa zajebista. Za dobra na takich palantów.

Podczas randki z Mikołajem elokwentna Janeczka postawiła go pod ścianą. Spocony migał się od deklaracji na wszelkie sposoby.

_Czy widzisz we mnie kobietę z którą mógłbyś być?_

Można z tobą być - zwodził nieumiejętnie. Zawsze możemy spróbować, żeby potem zdecydować.

Fikołki można robić w basenie, w rozmowie ważne, żeby kogoś przypadkiem nie zranić - rozgrzeszał się lubieżny 72-latek. Janeczce bez wątpienia zależało na poważniejszych deklaracjach: Seks to nie jest wszystko. Ja pragnę być z Tobą. To jest uczucie - tłumaczyła wyraźnie przejęta.

Na przyjacielskim spotkaniu przy winku Mikołaj czynił wyraźny afekt w kierunku Janeczki. Większość zebranych faworyzowała właśnie ją. A rolnik korzystał z ćwierkających wokół niego dziewczyn.

Zresztą, wszystkie "decydujące rozmowy" były podobne: powielały stereotyp jak najszybszego ślubu i spokojnego wiejskiego życia. Głosy najbliższych również niczego nie rozstrzygały, rozkładając się po równo między rywalki.

W następnym odcinku poznamy ostateczne decyzje rolników i rolniczki, chociaż w przypadku Piotra i Zbyszka są one raczej oczywiste. Pytanie tylko, czy ich wybranki odwzajemnią uczucie?

**Manowska o "Rolniku": "To są szczęśliwe i trwałe związki"

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(448)
Gość
6 lat temu
Sukienka za 200zl nie pomoże jak się ma p***y charakter !!!!
gość
6 lat temu
Pani Monika pokazała klasę, najbardziej wartościowa ze wszystkich uczestniczek.
Gość
6 lat temu
Ewa:,,jestem najlepsza" ...dziewczyno nie jesteś pępkiem świata ...
gość
6 lat temu
Pani Monika - klasa sama w sobie
Gość
6 lat temu
Gruba do domu pojechała
Najnowsze komentarze (448)
gość
6 lat temu
z której strony jesteś z******ta? Szkoda Zbyszka, na ciebie macioro
gość
6 lat temu
Ewa - gruba prostaczka, która na początku wyśmiewała Zbyszka, zadzierała nosa, a kobieta kompletnie nic sobą nie reprezentuje, nagle płacze że jej nie wybrał? Dobrze że Zbyszek kopną ją w ten tłosty zarozumiały zad!!!
marek
6 lat temu
Ewa mowi o sobie ze jest z******ta spolrz w lustro ty gruba brzdka babo kto cie zechce i charakterek nadalesz sie tylko do siedzenia w domu
gość
6 lat temu
Trzeba mieć wiele tupetu, żeby z takim wyglądem aspirować do piękności.Dobrze,że Zbyszek pogonił Ewę.Tylko mnie dziwi dlaczego ją wybrał, może potrzebna mu była silna baba do roboty w polu.
gość
6 lat temu
udawala hrabianke a naprawde blizej jej do widel widac nawet tego nie potrafi niech siedzi u siebie i nie marnuje chlopakowi zycia
gość
6 lat temu
wyglada jak '' baba z kola gospodyn wiejskich'' z krowiej gorki , '' gwara'' i ''lacina wiejska'' prosto z obory :d
gość
6 lat temu
W programie ,,Rolnik szuka żony" wszystkie występujące tam osoby się lansują. Najfajniejsze są zwierzęta!
gość
6 lat temu
Co za okropna baba z tej Ewy kto jej powiedzial ze jest za..... to zwykly brzydki t****k .Badzo mi zal tego Zbyszka i jego mamy ten potwor by ich zjadl na sniadanie . Pozbyl sie jej bardzo kulturalnie a powinien pogonic psami p***y bezczelny b******l !
gość
6 lat temu
Tak na Zbyszka ten pulpet nadawał, a jak się wkurzyła że ją odrzucił! A może chciała się dostać na ten majątek i dlatego przedstawiała go Iwonie w tak zlym swietle, żeby tamtą zniechęcić?
kasia
6 lat temu
Ma niską samoocenę, pewno po raz 100-tny została odrzucona. Ale nic dziwnego jest wredna i leniwa i w ogóle się nie stara. Kazdy facet w sekundę ucieknie od niej na mile, Zbysiu nie ma doświadczenia z babkami wiec zanim skumał to potrwało to pare dni.
gość
6 lat temu
Mikolaj lubi mlodsze, wiec podobala mu sie Renata, ktora jednak nie odwajemniala jego zalotow. Janeczka najbardziej do niego pasuje i jest mocno zaangazowana, przy tym kreatywna, dowcipna i urokliwa, ale Mikolaj ciagnie do mlodszej Teresy- nudniejszej i bez polotu. Ale tak to jest- chemia jest dla mezczyzny najwazniejsza.
gość
6 lat temu
Rolniczka Malgosia jest bardzo zaradna i pracowita, ale potrzebuje od meczyzny flirtu i romansu, jak kazda kobieta. Jedynie Pawel wie, jak postepowac z kobieta.
jola
6 lat temu
tylko czemu tak późno? Jak by wiedział co baba gada i że jątrzy i zniechęca Iwonę to by wyleciała 1 dnia.
Gość
6 lat temu
Ta edycja nie ma fajnych i ciekawych kandydatów i kandydatek którzy pasowali by na gospodarstwo
...
Następna strona