Jeszcze kilka miesięcy temu chyba nikt nie spodziewał się, że Hollywood wstrząśnie jedna z najpoważniejszych afer w historii. Sprawa Harveya Weinsteina, który miał wielokrotnie dopuszczać się molestowania seksualnego, pociągnęła za sobą lawinę oskarżeń, zaowocowała akcją #metoo i zwróciła uwagę na problem przemocy seksualnej, nie tylko w samym Hollywood.
Może się okazać, że ostatnie doniesienia to niestety zaledwie wierzchołek góry lodowej. Zagraniczne media huczą na temat amerykańskiego aktora, Anthony'ego Rappa, którego mogą pamiętać fani Star Treka. 46-latek oskarżył o molestowanie Kevina Spacey'ego, który w odpowiedzi zdecydował się na coming out:
Rapp udzielił wywiadu portalowi Buzzfeed, w którym wyznał, że gwiazdor miał molestować go, gdy ten miał zaledwie 14 lat. Aktor miał zaprosić chłopca do swojego apartamentu na Manhattanie w 1986 roku. Gdy impreza w domu Kevina skończyła się, a chłopiec został z nim sam na sam, aktor miał "podnieść go, jak pan młody podnosi pannę młodą", a następnie położyć się na nim.
Próbował mnie uwieść. Zdałem sobie sprawę, że próbuje ze mną nawiązać kontakt seksualny - stwierdził Rapp. Z wiekiem zrozumiałem, że miałem szczęście, że coś gorszego się nie zdarzyło. Nie mogę w to uwierzyć. Nie mogę sobie wyobrazić, że ktokolwiek, kogo znam, zrobiłby coś takiego 14-letniemu chłopcu.
Spacey, który w tym samym czasie zdecydował się ujawnić, że jest gejem, wydał oświadczenie w sprawie oskarżeń:
Mam szacunek do Anthony'go jako do aktora. Jestem przerażony tą historią. Nie pamiętam jednak tego zdarzenia, mówimy o czymś, co miało mieć miejsce 30 lat temu. Jeśli jednak zachowałem się tak, jak mówi Anthony, jestem mu winien najszczersze przeprosiny, co pozostaje nazwać pijackim zachowaniem i za te uczucia, które towarzyszyły mu przez lata - pisze gwiazdor.
Próbował mnie uwieść, a ja miałem wtedy 14 lat - zaznaczył Rapp, który również jest osobą homoseksualną.
Całą sytuacją zniesmaczona jest Rose McGowan, aktorka, która oskarża Weinsteina o molestowanie. Twierdzi, że zachowanie Spacey'ego, który oskarżenia wykorzystał do swojego coming outu, jest co najmniej niestosowne.
Żegnaj, Spacey. Gej to gej, oprawca to oprawca - napisała.
**Kardynał z Watykanu molestował dzieci?
**