Homoseksualizm Roberta Biedronia nigdy nie był tematem tabu w dyskusji publicznej. Prezydent Slupska nie ukrywa, że jest w szczęśliwym związku z Krzysztofem Śmiszkiem, którego czasem zabiera ze sobą na gale i imprezy. Biedroń jest też znany z walki o prawa osób homoseksualnych, którym należy się szacunek i tolerancja. Z tego powodu w ostrych słowach wypowiedział się o Antonim Pawlickim, który w jednym z odcinków Azja Express pozwolił sobie na docinki w stronę Michała Piróga, również homoseksualisty.
Przypomnijmy: Biedroń też krytykuje Pawlickiego: "Powinien dwa razy puknąć się w łeb! To BURACZANY AKTOR!"
Robert Biedroń jest także jedną z twarzy kampanii edukacyjnej Anji Rubik. Polityk przekonuje w jednym ze spotów Sexedpl, że "gej jest ok". W najnowszym nagraniu opowiada o własnym coming outcie i o tym, jak na jego wyznanie zareagowała mama:
Gdy miałem 18 lat, moja mama dowiedziała się, że jestem gejem - opowiada Biedroń. Bardzo płakała. Powiedziała, że umrę na AIDS, będę samotny i bardzo się bała, że ludzie się dowiedzą. Kilka miesięcy później wyjechała do Stanów Zjednoczonych, poznała tam dwie szczęśliwe lesbijki. Zobaczyła, że można normalnie żyć i normalnie się kochać.
Dzisiaj jest największą przyjaciółką moją, i mojego partnera. Bardzo nas wspiera i gdyby mogła, to by teraz machała tutaj tęczową flagą. Szkoda, że wtedy mojej mamy nikt nie przygotował na tę wiadomość, a przecież, gdyby w szkołach była rzetelna edukacja seksualna, gdybyśmy o tym rozmawiali, moja mama nie musiałaby przechodzić tego wszystkiego.
**Biedroń cieszy się z tytułu "męskiej ikony stylu": "Nareszcie pokonałem heteryków"
**