Ukraińska "gwiazda Instagrama" wytatuowała swojego... kota! (ZDJĘCIA)
Elena Ivanickaya założyła zwierzakowi też profil na Instagramie... "Mój kot wiedzie lepsze życie, niż Wy!".
Bycie "gwiazdą Instagrama" to w dzisiejszych czasach jedno z najbardziej opłacalnych zajęć, które zapewnia anonimowym wcześniej internautkom rozgłos i popularność, praktycznie bez wychodzenia z domu. Internetowe celebrytki zalewają show biznes niczym grzyby po deszczu, nic dziwnego więc, że coraz trudniej je rozróżnić.
Ukraińska fit-blogerka postawiła na nieco inną metodę przyciągnięcia nowych obserwatorów. Elena Ivanickaya do tej pory słynęła z odważnych zdjęć, na których prezentowała wysportowaną figurę i twarz po licznych zabiegach medycyny estetycznej. Niedawno postanowiła kupić sobie kota rasy sfinks, którego niemal od razu zaprowadziła do… salonu tatuażu. Oczywiście Ukrainka ze szczegółami zrelacjonowała wizytę uśpionego zwierzaka u tatuażysty.
Ten tatuaż jest prawdziwy, a moja dzielna kotka zniosła cały zabieg bez drgnięcia okiem - napisała się pod jednym ze zdjęć. Wszystkim hejterom chcę powiedzieć, że Yasha wiedzie lepsze życie, niż Wy.
Idąc za ciosem, Elena założyła Yashy profil na Instagramie, gdzie z dumą pokazuje zdjęcia wytauowanej szyi kotki. Internauci zgłosili już sprawę na policję i oskarżyli Ukrainkę o znęcanie się nad zwierzętami. Mimo to, "gwiazda Instagrama" wciąż cieszy się popularnością w sieci i nie przestaje publikować zdjęć skrzywdzonego zwierzaka.
Spotka ją jeszcze kara?