Jeszcze kilka lat temu Samantha odnosiła sukcesy jako dziennikarka magazynów lifestyle'owych i plotkarskich w Londynie i Australii. Pracowała m.in. dla stacji Seven i miesięcznika InStyle, gdzie kierowała działem mody. Rozpad związku z partnerem był dla niej bodźcem do całkowitej zmiany życia. Kobieta postanowiła bowiem zatrudnić się jako luksusowa "dziewczyna na telefon". Założyła nawet bloga, na którym opisywała zalety "najstarszego zawodu świata".
Pod pseudonimem Samantha X dziennikarka przez sześć lat chodziła z mężczyznami na wykwintne kolacje i uprawiała seks. Za czterogodzinne spotkanie inkasowała nawet 3,3 tysiąca dolarów australijskich czyli ponad dziewięć tysięcy (!) złotych. X twierdzi, że mężczyźni nie płacili jedynie za stosunek, ale przede wszystkim za towarzystwo.
Tak naprawdę nie płacili za seks, bo wówczas umawiałabym się na pięć minut. Płacili za kontakt ze mną, za intymność, której im brakowało - przekonuje.
- października prostytutka poinformowała, że rezygnuje z profesji i opublikowała na Instagramie zdjęcie swojego ostatniego klienta. Okazał się nim 76-latek chory na Parkinsona.
Odchodzisz na emeryturę? Jaka szkoda. Miałem zamiar poprosić cię o rękę - miał powiedzieć starszy mężczyzna.
Bóg z tobą, będę tęsknić za twoimi seksistowskimi, rasistowskimi, całkowicie niepoprawnymi politycznie żartami - odpowiedziała mu X.
Samantha, choć nie zamierza już sypiać z mężczyznami za pieniądze, nie chce całkowicie porzucić branży erotycznej. Ma już zresztą nowy pomysł na biznes - zamierza stworzyć własną agencję "dziewczyn na telefon" oraz prowadzić... szkolenia dla prostytutek.
Psychologowie zwracają uwagę, że świadczenie usług seksualnych za pieniądze pozostawia nieodwracalne zmiany w psychice i jest przyczyną trudności w tworzeniu normalnych, partnerskich relacji. Prostytutki często doświadczają także przemocy, są bardziej zagrożone ryzykiem uzależnień, a wiele z nich nie jest w stanie nigdy porzucić "zawodu".
**Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem
**