"Misyjne" show Rolnik szuka żony przez mniej więcej trzy edycje cieszyło się w miarę dobrą renomą: program pokazał problem wyobcowania młodych ludzi prowadzących gospodarstwa, którzy często nie mają okazji lub są zbyt nieśmiali, by znaleźć miłość swojego życia. Niestety, wszystko zmieniło się w trwającej właśnie czwartej edycji. Z tygodnia na tydzień okazuje się, że produkcja zaczyna wymykać się spod kontroli TVP, która chwyta się rozpaczliwych rozwiązań, by jakoś uratować "wiarygodność". Póki co wychodzi to naprawdę kiepsko.
Chyba jednym z głośniejszych skandali jest ten, który opisaliśmy jako pierwsi: do Piotra nagle przyjechała dziewczyna "spoza castingu", która podobno była zbyt nieśmiała, by romansować w telewizji. Na szczęście już się ośmieliła. Podobno zwłaszcza poza kamerami, bo postarała się o nawiązanie z Piotrem znacznie innych, intymnych stosunków: TYLKO U NAS: "Kasia 2" z "Rolnik szuka żony" już JEST W CIĄŻY z Piotrkiem?! TVP próbuje oszukać widzów...? (FOTO)
Problem ma też rolnik Karol, o którego względy walczą trzy dziewczyny, w tym katoliczka Justyna pokazująca swoje wdzięki w Grze wstępnej oraz *Sara, z którą chłopak chciał się początkowo związać. Niestety, po ostatnich wypadkach nie będzie to możliwe: TYLKO U NAS: Kolejny skandal w "Rolnik szuka żony"! Karol nie wybierze ŻADNEJ kandydatki? *
Udało nam się dotrzeć do kolejnych informacji z planu Rolnika, które chyba jeszcze bardziej pogrążą program. Nie dość, że Karol nie wybierze żadnej kandydatki z programu, to nagle przyjedzie do niego... czwarta dziewczyna. Brzmi znajomo?
Jagoda ma pojawić się w odcinku wyemitowanym 12 listopada. Ona podobno też jest dziewczyną, która napisała do rolnika list, ale nie przyjechała na nagrania. Chłopak postanowił jednak nawiązać z nią kontakt przez Skype'a i w ten sposób bliżej poznać.
Wierzycie, że naprawdę tak było?
**Barbara Kurdej-Szatan przygotowuje się do ślubu
**