Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ostaszewska przekonuje: "Nie jestem politykiem i to, co robię, NIE MA ZABARWIENIA POLITYCZNEGO"

225
Podziel się:

"Nie chcę się mądrzyć, ale jako obywatelka mogę mieć pewne oczekiwania wobec polityków" - opowiada aktorka, która zapewnia, że nie podobały się jej też poprzednie rządy.

Ostaszewska przekonuje: "Nie jestem politykiem i to, co robię, NIE MA ZABARWIENIA POLITYCZNEGO"

Przez ostatnie miesiące Maja Ostaszewska, Magdalena Cielecka i Maciej Stuhr zrobili wiele, by stać się - świadomie czy też nie - twarzami opozycji, bezwzględnie zwalczającej "dobrą zmianę". Oczywiście każde z nich solennie zapewnia, że ich protesty nie są wymierzone w konkretną siłę polityczną, ale jakoś nikt im nie wierzy.

Ciekawe, czy sytuacja zmieni się teraz, po kolejnym wywiadzie, jakiego udzieliła Maja Ostaszewska Gazecie Wyborczej. Zaczęło się niewinnie - od promocji serialu Diagnoza, w którym aktorka wciela się w Annę Nowak, kobietę, która straciła pamięć. Dziennikarka zapytała więc, czy Ostaszewska "nie chciałaby zapomnieć o tym, co dzieje się w polityce" (!).

_**Przyznaję, że wszystko to bardzo mnie martwi. I niepokoi**_ - odpowiedziała aktorka. Jak to się skończy? Wydaje się, że ewidentnie zmierzamy w kierunku państwa niedemokratycznego, gdzie lekceważy się zapisy konstytucyjne. Natomiast odpowiadając na pani pytanie - nie chciałabym stracić pamięci, ponieważ uważam, że wszystko, co się teraz dzieje, jest dla nas pewnego rodzaju lekcją.

Nie chcę się mądrzyć, ale jako obywatelka mogę mieć pewne oczekiwania wobec polityków, bez względu na partię, jaką reprezentują. Zalecałabym im więc refleksję, próbę zdiagnozowania, dlaczego tak jest. Dlaczego tak wielu ludzi daje wiarę populizmowi. Co zostało przegapione, zignorowane. To jest bardzo ważne. Mam taką filozofię życiową, że z kryzysów wychodzimy mądrzejsi i silniejsi, to jest rodzaj nauki.

Dalej poszło już z górki: Ostaszewska co prawda kryguje się w rozmowie, że ani nie jest żadnym ekspertem i angażowała się społecznie już za poprzednich rządów, ale uważa, że obecnie wszystko reformowane jest w zły sposób. Służba zdrowia, szkolnictwo, kultura oraz sprawy socjalne - zamiast naprawy, ignoruje się prawdziwe potrzeby i nastroje. Wypaczeniem jest według Ostaszewskiej także program 500+, który jest tak naprawdę hipokryzją:

Jestem za państwem, które zapewnia opiekę socjalną. Martwi mnie jednak pewien rodzaj hipokryzji. Daje się 500 plus, ale zabiera się w innych miejscach - mówi aktorka. Odbiera się dotacje organizacjom, które wspierają ofiary przemocy. Samotne matki nie mogą liczyć na żadne wsparcie. Duży procent kobiet odchodzi z rynku pracy. Przydałyby się rozwiązania systemowe aktywizujące osoby bezrobotne. Pomoc najbiedniejszym, niepełnosprawnym. (...)

Ja nie jestem politykiem i to, co robię, nie ma zabarwienia politycznego. Jest mi znacznie bliżej do organizacji pozarządowych niż partii politycznych. Wolałabym nie musieć tak często zabierać głosu, ale skala naruszeń jest ogromna. Do poprzedniej władzy miałam również wiele zastrzeżeń. Jednak wtedy można było liczyć na niezawisłe Sądy, Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy. Wiadomo było, że sprawy związane z konstytucją czy demokracją są nie do ruszenia.

Aktorka uważa także, że dookoła brakuje zdrowego rozsądku: jeśli ktoś się z czymś nie zgadza, nie musi od razu tego krytykować czy zabraniać - wystarczy po prostu obojętność.

Zostałam wychowana w filozofii buddyjskiej. Przestrzeń duchowa jest dla mnie ważna, bardzo szanuję, że ktoś żyje według pewnych zasad - opowiada Ostaszewska. Zatem jeśli ktoś nie popiera in vitro, nie musi z niego korzystać. Ale niech nie zabrania innym, ponieważ dla kogoś o innym światopoglądzie może to być, używając religijnego języka - cud. Cud medycyny. Wszyscy dziś korzystamy z nauki i technologii. Państwo, które jest świeckie, nie może narzucać poglądów. Ma zapewnić obywatelom bezpieczeństwo, dostęp do edukacji i medycyny, i do niezawisłych sądów.

Zgadzacie się z nią?

**Ostaszewska zapewnia: "Nie mam potrzeby podlizać się całemu światu"

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(225)
Gość
6 lat temu
Jak zabrali nasze pieniądze z ofe to siedziała cicho
Gość
6 lat temu
To dlaczego wtedy tak nie protestowała i nie robiła takich cyrków? Żenujące.
Gość
6 lat temu
I ten jej wieczny ból na twarzy..
Gość
6 lat temu
Zaraz ta Pani wyskoczy z lodówki że swoimi madrosciami
goścc
6 lat temu
sorry, ale zaczynasz byc
Najnowsze komentarze (225)
gość
6 lat temu
Stalin i Hitler też nie byli politykami, tylko otwarcie przedstawiali problemy społeczne!! Poprzednie rządy ich po prostu zmusiły do organizowanie się, wyprowadzania ludzi na ulice i obalenia tychże rządów.
tak, tak
6 lat temu
Paniusiu.... Mądrzyć mogą się mądrzy i wiedzą kiedy zabrać głos, pozostali bredzą....
tak, tak
6 lat temu
Paniusiu...... Mądrzyć się mogą wyłącznie mądrzy... Pozostali bredzą.....
gość
6 lat temu
Ty sie przestan martwic za wszystkich , zacznij o siebie , bo jak tak dalej pojdzie to juz nie bedziesz nigdzie grala tylko w durnych serialach TVN-owskich.
gość
6 lat temu
jestes k***a ty s**o zydowska , marsz do piekla
romek
6 lat temu
szkoda, że Pani Ostaszewska nie miała "oczekiwań" przez 8 lat rządów tamtej ekipy
gość
6 lat temu
j chciała powiedzieć"jestem żydówką i chcę upadku polski "
www
6 lat temu
coś okropnego,jak tacy ludzie odebrali ogromny wpływ od lewactwa i głupoty
gość
6 lat temu
ale się usmiałem ona jest żałosna w tym teatrze tvnowsko peowskim co do portalu to każdy głos przeciw tej id...ce jest oznaczony jako juz oddany więc nie mozna głosować na komentarze przeciwne Ostaszewskiej
gość
6 lat temu
mądrze powiedziała
gość
6 lat temu
Ludzie, dlaczego jest w was tyle jadu? Można się z kimś nie zgadzać, ale tak wyzywać? Straszne
gość
6 lat temu
Ludzie, dlaczego jest w was tyle jadu? Można się z kimś nie zgadzać, ale tak wyzywać? Straszne
gość
6 lat temu
Niech sobie obejrzy Nasz nowy dom, to zobaczy, jak ludzie żyją. Oderwana od rzeczywistości intelektualistka.
gość
6 lat temu
To po co się mądrzy?
...
Następna strona