Trwa ładowanie...
Przejdź na

33-letniej Brytyjce grozi KARA ŚMIERCI za wwiezienie do Egiptu... środków przeciwbólowych! "To jakiś horror!"

288
Podziel się:

Laura Plummer twierdzi, że wiozła leki dla męża, który skarżył się na bóle kręgosłupa. Osadzono ją w celi z 25 kobietami.

33-letniej Brytyjce grozi KARA ŚMIERCI za wwiezienie do Egiptu... środków przeciwbólowych! "To jakiś horror!"

Od poniedziałku brytyjskie media rozpisują się o dramacie 33-letniej mieszkanki Hull w Anglii, która została zatrzymana w Egipcie, po tym jak znaleziono przy niej silne leki przeciwbólowe. Laura Plummer leciała odwiedzić swojego egipskiego męża o imieniu Omar, który jest animatorem sportowym w pięciogwiazdkowym hotelu w Sharm El Sheikh. Kobieta odwiedzała go kilka razy w roku, za każdym razem spędzając z nim dwutygodniowe wakacje.

Omar który jakiś czas temu doznał wypadku, skarżył się na silne bóle kręgosłupa. Kobieta wiozła więc dla niego leki przeciwbólowe, które jako skuteczne poleciła jej ponoć przyjaciółka. Plummer nie przewidziała jednak, że z ich powodu może mieć poważne kłopoty. Na lotnisku celnicy znaleźli przy niej 290 tabletek Tramadolu, silnego leku z grupy opioidów, oraz Naproxen - niesteroidowy lek przeciwzapalny. 33-latka twierdzi, iż nie miała świadomości, że nie wolno ich przewozić do Egiptu. Tramadol jest tam uznawany za nielegalny substytut heroiny, który jest jednym z najczęściej zażywanych leków przez osoby uzależnione od narkotyków. W medycynie stosowany jest m.in. w położnictwie, przy ostrych bólach pourazowych i pooperacyjnych, w onkologii oraz opiece paliatywnej. W Anglii, podobnie jak w większości krajów europejskich można go dostać jedynie na receptę.

Jak podaje The Guardian, po zatrzymaniu Brytyjka została zamknięta w urągających godności warunkach, w celi z 25 kobietami.

To jakiś horror. Sama kiedyś brałam te tabletki, gdy miałam migrenę. Nie mogę uwierzyć, że w Egipcie traktowane są na równi z heroiną - mówi zrozpaczona siostra aresztowanej, Rachel Palmer w wywiadzie dla Sky News.

Plummer została oskarżona o przemyt narkotyków. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara 25 lat pozbawienia wolności a nawet... kara śmierci. W sprawie interweniuje brytyjska ambasada w Kairze. Brytyjskie Forreign Office poinformowało, że wspiera rodzinę kobiety i robi wszystko co w ich mocy, jednak władze Egiptu są niewzruszone. Zdaniem lokalnych śledczych kobieta z premedytacją wiozła Tramadol, aby na miejscu rozpowszechniać go jako narkotyk.

* *Kara śmierci. Barbarzyństwo czy sprawiedliwość?


Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(288)
Gość
6 lat temu
Taaaa ... a jej mąż Sfinks akurat nie wiedział , ze to nielegalne leki . 😉
gość
6 lat temu
nie wierze. 20 - 30 tabletek, OK ale nie 290!!!
Gość
6 lat temu
290 tabletek tak silnego leku to sporo jak dla jednej osoby
Gość
6 lat temu
Wrobił ja
Gość
6 lat temu
290tabletek?... No bez jaj...
Najnowsze komentarze (288)
Gość
6 lat temu
290 tabletek ukrytych w opakowaniach paracetamolu! Ona dobrze wiedziała co robi a teraz płacz i lament bo wpadła. Wszędzie za przemyt narkotyków grozi kara...
gość
6 lat temu
Magdalena Zak tez przemycala narkotyki do Egiptu. Nieuczciwe araby towar wzieli i nkie chcieli zaplacic, wiedzieli, ze i tak im nic nie moze zrobic. Zaczela robic problemy, zrobili z niej wariatke co wyskoczyla przez okno, sami ja wypchneli. Za ta kase miala z facetem zafundowac sobie slub w USA.
gość
6 lat temu
Krolowa powinna skierować do Egiptu lotniskowce, nieszczyciele i kilka grup SAS, o wsparciu lotnictwa nie zapominając :)
gość
6 lat temu
Mąż ... jak wąż ... :/ Na bank wiedział wszystko, kobieta zostanie tam ... albo nagle "oszaleje" i wyskoczy z okna ... a oni będą mieli sprawę z głowy
Mimi
6 lat temu
10 opakowań po 30 tabletek,to dużo?
a wystarczyło...
6 lat temu
Wbrew pozorom to wcale nie tak dużo. 290/3szt dziennie daje raptem 96,5 dnia (~3mies.) na leku. Jeśli gostek miał mieć chory kręgosłup to dawka 3szt/dobę by pasowała (nawet i 4szt mogą być). Skoro jeździła parę razy w roku, to zapewne właśnie co 3 miesiące. Do ZEA (Emiraty Arabskie), tak jak i do USA wymagane są oryginalne recepty na leki + ew. zaświadczenia o leczeniu od lekarza (nie zawsze sprawdzane, ale lepiej zawsze mieć, oczywiście po angielsku, a w ZEA najlepiej pewnie i po arabsku by było :P). Rezydent do ZEA może wwozić dawki na cały rok, a turysta dawki do 3 miesięcy. Jakby ta kobieta się wysiliła, to by na stronie ambasady ZEA wyczytała, że jest możliwy przywóz środków narkotycznych (taki tramadol np.), ale za specjalną zgodą Ministerstwa Zdrowia!! Zarówno w dziale praktyczne informacje, jak i w FAQ o tym piszą i podają linki do strony Departamentu! Chciało się być cwańszym, niż ustawa przewiduje, to się karę ponosi. Skoro ten gostek ma być jej mężem (nieważne ile żon tam sobie jeszcze ma), to mógł jej o tym przypomnieć... no chyba, że wysoko ją ubezpieczył i tylko czeka aż ją uśmiercą? Jak się jedzie do obcego kraju (tym bardziej islamskiego z mega obostrzeniami), to wypada się zainteresować co wolno, a czego nie!
Gość
6 lat temu
kara za zadawanie się że szczochami
gość
6 lat temu
290 tabletek Tramadolu wiozła dla męża? Biorę ten lek na bóle kręgosłupa i dla mnie to byłby zapas na pół roku. Poza tym zawsze przed wylotem do innego kraju trzeba sprawdzić wytyczne odnośne np. wwożenia na jego teren leków, a ta pani ponoć nie pierwszy raz odwiedzała tam męża, więc jak mogła o tym nie wiedzieć?
Gość
6 lat temu
Kobiety sie nie zenia
India
6 lat temu
Troche duzawo wwiezla.... Mialam tramal w Egipcie, 5 tabletek ,nikt nic nie skomentowal na odprawie,takze bez przesady....
zołza
6 lat temu
Pytanie po co jej aż tyle tych tabletek.Rozumiem opakowanie czy dwa ale prawie 300?!
gość
6 lat temu
muj głos nie oddany iakis******lony napis ze oddalem glos
Gość
6 lat temu
Rowniez zażywałam tramadol na migreny. Jedna tabletka zwalała z nóg a 290 szt?!? Chyba chciała nimi zaopatrzyć cały oddział onkologiczny.
gość
6 lat temu
pewnie arab chcial sie pozbyc zonki
...
Następna strona