Sprawa Edyty Górniak i jej byłego męża-kokainisty Darka K. jest jedną z bardziej szokujących w polskim showbiznesie. Chyba nikt, włącznie z samą Edytą, nie spodziewał się, jak potoczy się kariera jej byłego. Darek faktycznie ma się czym chwalić: przebył podróż od producenta i celebryty do skazanego za zabicie kobiety na pasach narkomana. A to właściwie dopiero początek - Darek wciąz pozostaje na wolności i mimo wyroku imprezuje ze znajomymi, udziela się w rodzinnym biznesie i gości na łamach prasy.
Przypomnijmy: TYLKO U NAS: Dariusz K. dorabia jako... KELNER?
Nic dziwnego, ze Edycie podnosi się ciśnienie. Wygląda na to, że miarka sie przebrała. Jak udało nam się dowiedzieć, po ostatnich rewelacjach prasowych Edyta postanowiła nie unikać więcej konfrontacji z byłym i spotkać się z nim w sądzie.
Edyta już dawno postanowiła postawić krzyżyk na relacjach z Darkiem i chce odciąć się od niego na tyle, na ile to możliwe, ze względu na Allana. Wyprowadziła się nawet za ocean, by mieć jak najmniej wspólnego z byłym mężem. Niestety, on wciąż ją nęka. Ona jest przekonana, że ostatnie rewelacje brutkowej prasy wymierzone w nią i jej syna to medialna gra Dariusza - zdradza nasze źródło. Przypomnijmy, że w jednej z gazet pojawiły się informacje, że Edyta miała podrobić podpis w ambasadzie, by Allan dostał wizę do USA. Był to pomysł o tyle karkołomny, że wystarczy podpis jednego z rodziców, a syn Górniak wizę miał już od dawna.
Sprawa o podział majątku została zawieszona, kiedy Dariusz K. spowodował wypadek. Edyta chciała odpuścić i nie wznawiała jej w sądzie, ale teraz zmieniła zdanie i uznała, że nie może tego tak zostawić. Planuje także wznowić temat alimentów na syna, z których nie widziała nawet złotówki, a także odebrania byłemu mężowi praw rodzicielskich. Powody wydają się oczywiste - dodaje nasz informator.
Z naszych informacji wynika, że sprawa trafi na wokandę jeszcze w listopadzie. A jest o co się bić - w masie majątkowej pary był między innymi dom ze studiem nagraniowym, mieszkanie w Warszawie, dwa auta i firma producencka. Całośc może być warta nawet kilka milionów.
Może Darek jednak wolałby skorzystać ze schronienia w areszcie?