Obładowana Rozenek dźwiga torby od Gucci i Louis Vuitton (ZDJĘCIA)
Gdzie był Radosław?
Majdany od kilku tygodni rzadziej przypominają o sobie fanom, cierpliwie skupiając się na realizacji "secret projects". W przerwach między kolejnymi epizodami z cyklu "Majdans on tour" celebrycka para ostatnio snuła w tabloidach plany na przyszłość i przystrajała mieszkanie na Boże Narodzenie.
W piątek paparazzi "upolowali" Lady Rozenek z rozwianymi włosami w drodze do taksówki. Wyglądało na to, że celebrytka tym razem wyruszyła na "secret project" w pojedynkę. Obładowana torbami od Louis Vuitton i Gucci za łączną sumę 15 tysięcy złotych, "39-latka" chwaliła się podzielnością uwagi i rozmawiała jednocześnie przez telefon w etui Gucci za ponad tysiąc złotych. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych udało jej się szczęśliwie dodźwigać luksusowy bagaż do samochodu, który najprawdopodobniej zabrał ją "on tour".
Zobaczcie obładowaną Rozenek w drodze do taksówki. Gdzie był Radosław?