Paweł to słaby aktor, na którego i my czasem dajemy się nabrać, przyjmując, że umie grać. Ale nie miejcie złudzeń - serialowy Małaszyński to jednak nie Żebrowski. I ta tandetna stylizacja - nie ma w nim żadnej głębi.
"Na żeglarza."
Paweł to słaby aktor, na którego i my czasem dajemy się nabrać, przyjmując, że umie grać. Ale nie miejcie złudzeń - serialowy Małaszyński to jednak nie Żebrowski. I ta tandetna stylizacja - nie ma w nim żadnej głębi.