W poniedziałek w Szanghaju odbył się pokaz mody bieliźnianej marki Victoria's Secret, na który zaproszono znanych i wpływowych ludzi z całego świata, w tym Julię "Maffashion" Kuczyńską i Jessikę "Influencerkę" Mercedes.
Jak się okazuje, na miejscu doszło do bardzo nieprzyjemnej sytuacji, gdy obie blogerki dostały możliwość wejścia za kulisy pokazu i zrobienia sobie selfie z aniołkami. Julka, która nigdy nie kryła się ze swoją obsesją na punkcie Adriany Limy próbowała ją znaleźć, jednak koleżanka po fachu ubiegła ją i wykorzystała dodatkowe minuty na wywiad. Maff zasugerowała później na InstaStory i Snapchacie, że to właśnie przez Jessikę nie mogła porozmawiać ze swoją idolką, uroniła nawet kilka gorzkich łez rozczarowania. Oczywiście, jak to zawsze w tego typu blogerskich dramatach, nie padły żadne nazwiska, ale niesmak pozostał.
Od czasu pokazu Jessica jest zalewana przez fanów Kuczyńskiej nieprzychylnymi wpisami, które sprowokowały ją do skomentowania sprawy na Instagramie.
Ja odpisuję na ataki :) Nic nikomu nie zrobiłam, swoje zdjęcie i rozmowę wrzucę na YT i tyle :) Każdy mógł zdobyć co chciał, ale nie każda modelka była cały czas w zasięgu ręki, mi rozmowy na yt też odmówiło kilka modelek i nie ogłaszałam Wam tego, bo co to zmienia :) – napisała Jessica. Takie jest życie, czasami masz szczęście, czasami nie :( Ale ja nikomu w drogę nie weszłam i nie zgadzam się, żebyście wierzyły co za głupie insynuacje piszą portale plotkarskie :)
Wygląda więc na to, że jesteśmy świadkami "wojny" między fanami Julki i Jessiki, nazywających siebie, uwaga, "Maffindrolami" i "Armią Jemerced"... Wielbiciele Kuczyńskiej zarzucają Kirschner złośliwość, zaś "Armia" sądzi, że Julia przez wyrachowanie próbowała podlizać się Joannie Jędrzejczak wiedząc, że ta koleguje się z Limą.
Przypomnijmy, że kiedyś już Julka i Jessika pokłóciły się o… fryzurę, a dokładniej o skrócenie włosów. W ramach przeprosin "wystylizowały się nawzajem" i pozowały razem na ściance.
Jak będzie tym razem?
\
**Jessica Mercedes "ciężko pracuje" na ulicy
**