Świetnie zapowiadająca się przyjaźń między Maffashion i Jessiką Mercedes legła w gruzach dwa lata temu, gdy okazało się, że dziewczyna Czarka Abstrachuja nie może cieszyć się z nowej fryzury, bo pomysł na nią "ukradła" jej Jessica. Potem było już tylko gorzej, a kulminacja napiętych stosunków nastąpiła podczas ostatniego pokazu Victoria's Secret w Szanghaju, kiedy to Mercedes spędziła dodatkowe minuty z Adrianą Limą, idolką Maff. Na Snapchacie pojawiły się więc łzy rozczarowania i niesmak, chociaż nie padły nazwiska "winnych".
Między szafiarkami trwa chyba cicha wojna podjazdowa o to, kto spędził więcej czasu z Adrianą Limą i komu należał się on w większym stopniu. Jessica drąży temat na Instagramie, dyskutując z fankami. Okazuje się, że ciemna strona natury Maffashion objawiła się w nagrywaniu snapów przeciwko Jess, które potem zostały usunięte.
Julka nagrała snapy, gdzie mówi, że przeze mnie nie ma zdjęcia z Limą, ale je usunęła - pisze Jessica. Ja odpowiadam wszystkim, że każdy miał swój czas i każda z nas mogła zrobić, co chciała. Tak, były takie snapy, gdzie powiedziała, że przeze mnie stąd ta lawina hejtu. Ale na szczęście to usunęła.
Strach pomyśleć, co byłoby, gdyby Maffashion nie usunęła nagrań... Jak zemściłaby się Jessica?
*Wygląda na to, że afera została już zażegnana. Przynajmniej na tyle, że Jessica zaczęła znowu obserwować Maffashion na Instagramie.
**Jessica Mercedes "ciężko pracuje" na ulicy
**