W związku z hollywoodzką aferą wokół Harveya Weinsteina, jak nigdy wcześniej, na całym świecie głośno mówi się o molestowaniu seksualnym. W polskich mediach także od jakiegoś czasu konsekwentnie pojawiają się relacje poszkodowanych kobiet, które zdecydowały się opowiedzieć o swojej traumie. Wśród nich jest wiele osób z pierwszych stron gazet. W ostatnich tygodniach wyszły na jaw m.in. sprawy poważnych nadużyć w Polskim Związku Kolarskim oraz molestowania ośmiu feministek przez lewicowych dziennikarzy.
Jak nietrudno się domyślić, problem przemocy seksualnej dotyczy także środowiska politycznego. We wtorek działaczka Partii Razem, Justyna Samolińska oskarżyła posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka o niestosowne zachowanie w trakcie jednego z programów telewizyjnych. W tekście opublikowanym w serwisie Opinie WP Samolińska opisuje sytuację, do jakiej miało dojść podczas wieczoru wyborczego w TVP w październiku 2015 roku. Twierdzi, że Jakubiak zaproponował jej wówczas... wspólne wyjście do toalety.
Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim? - powiedziała polityczka.
Sam poseł odniósł się do zarzutów, twierdząc że Samolińska kłamie.
Nie mam pojęcia o czym pani pisze, ale współczuję, mitomania nie zawsze dobrze się kończy - napisał na Facebooku i dodał, że sprawą zajmuje się już jego prawnik. Mam swoją szczęśliwą rodzinę, którą będę bronił przed złem wszelakim. To jest szaleństwo, szanowna pani.
Jakubiaka natychmiast w obronę wziął także lider partii, Paweł Kukiz, który na swoim profilu stwierdził, że działaczka Razem chce się wypromować kosztem Jakubiaka.
Pani Samolińska... Ja rozumiem, że Wy, prawdziwi komuniści, macie dziś problem ze zbokami na lewicy (Jakub Dymek z "Krytyki Politycznej" i Wybieralski z Agory) ale - bez przesady. Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak Panią molestował. To, co wypisuje Pani to albo objaw jakiejś obsesji albo ogromnej potrzeby zaistnienia. P.S. Nie chciałem tego postu pisać - słowo honoru - ale są jakieś granice absurdu i pomówień - stwierdził.
Jego wpis szybko skomentował lider razem, Adrian Zandberg, który nazwał Kukiza "bucem" i "podpitym chamusiem".
Panowie z polskiej prawicy lubią pozować na obrońców kobiet. Często twierdzą, że są obyczajowymi konserwatystami. Byłem przekonany, że sprawa skończy się dla pana Jakubiaka przynajmniej rozmową wychowawczą. Że klubowi koledzy i koleżanki powiedzą mu to, czego najwyraźniej nie powiedzieli kiedyś rodzice: takie słowa są po prostu naganne. Stało się inaczej. Paweł Kukiz zachował się jak podpity chamuś spod monopolowego. Korzystając ze swojej popularności, opublikował zdjęcia Justyny opatrzone żenującym komentarzem. Zachęcił w ten sposób swoich sympatyków do wylania wiader obrzydliwości - uważa Zandberg. Nie mam słów na chamstwo Pawła Kukiza. Nikt przyzwoity nie powinien mu podawać ręki. Współczuję wszystkim kobietom, z którymi się styka ten buc.
Większość komentujących, nawet na fanpage’u Kukiza stanęła po stronie Samolińskiej pisząc, że poseł zachęca swoim wpisem do "linczu" na kobiecie i nie rozumie, że molestowanie nie zawsze musi oznaczać czynności stricte seksualnych.
To również dwuznaczne propozycje, chamstwo, seksizm i przedmiotowe traktowanie - piszą internauci.
**"Kukiz podał nam rękę, a potem kopnął". Andruszkiewicz w "Kto nami rządzi"
**