Trwa ładowanie...
Przejdź na

Pawlicki potwierdza, że odda wygraną na cele charytatywne: "Kasa trafi do trzech fundacji"

191
Podziel się:

Antek zdradził też kulisy montażu: "Podeszliśmy do tego jak do wyścigu, a to, że zostaliśmy schwarzcharakterami, wynika stąd, jak traktowali nas inni uczestnicy i jak to potem było zmontowane".

Pawlicki potwierdza, że odda wygraną na cele charytatywne: "Kasa trafi do trzech fundacji"

Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz wygrali drugi sezon programu Azja Express. Ich zwycięstwo budzi mieszane uczucia. Padały zarzuty o homofobię, wyśmiewanie się z Michała Piróga i dokuczanie innym uczestnikom wyścigu. Antek i "Pawka" wielokrotnie wspominali w programie, że jako jedyni nie owijali w bawełnę celu swojej wyprawy do Azji, podczas gdy inni uczestnicy uparcie kokietowali, że chodzi im wyłącznie o przygodę, poznawanie kraju i dobrą zabawę.

W Dzień Dobry TVN wrócili do tych argumentów.

Ten program wygrywa nie ten, kto jest lubiany, tylko ten kto pierwszy dobiega do mety - wyjaśnił Pawlicki. Program jest tak skonstruowany, żeby budził emocje, bo wtedy jest ciekawy. Jadąc do Azji nie mieliśmy żadnego pomysłu na to, jacy powinniśmy być. Nie chodziło o to, żeby się pokazać w telewizji, bo już byliśmy parę razy w telewizji... Po prostu, idąc do programu pomyśleliśmy, że fajnie byłoby wygrać. Podeszliśmy do tego jak do wyścigu, a to, że zostaliśmy schwarzcharakterami, wynika stąd, jak traktowali nas inni uczestnicy i jak to potem było zmontowane.

Mnie to bardzo bawiło, jak byliśmy montowani - dodał Ławrynowicz. Nawet na jednej z domówek mówili o nas "stare dobre małżeństwo". Jeśli chodzi o zarzuty o homofobię to nawet nie warto komentować, spuśćmy na to zasłonę milczenia. Program polegał na wyścigu, to jest uczciwe. Dziwię się, że koledzy od pierwszego odcinka mieli nam za złe, że pojechaliśmy tam się ścigać. Przecież o zwiedzaniu, poznawaniu kraju nie było tam mowy, nie w takim tempie!

Pod koniec finałowego odcinka, kiedy TVN emitował już napisy końcowe, Pawlicki zadeklarował, że amulety przekaże na cele charytatywne. W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem potwierdził swój zamiar.

_**Kasa trafi do trzech fundacji: Ani Dymnej, Ewy Błaszczyk, to są koleżanki aktorki, których działalność zasługuje na takie wsparcie**_ - wyjaśnił Antoni. A trzecia to jest fundacja, którą wspieram od kilku lat, zajmująca się pomocą szkole w Kenii.

Mamy też taki pomysł, żeby wrócić na Sri Lankę i do Indii, już prywatnie i odnaleźć ludzi, którzy nam pomogli - uzupełnił Paweł. Chcemy im się jakoś odwdzięczyć.

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(191)
Gość
6 lat temu
Brawo Antek i Paweł!!
gość
6 lat temu
TAKI GEST TO SIĘ SZANUJE
gość
6 lat temu
brawo, mało kogo stać na taki gest
gość
6 lat temu
najlepszy duet :)
Gość
6 lat temu
Teraz jest straszny nacisk na sztuczną homofobie, w sensie nawet jak ktoś jest neutralny do gejów, a ich nie uwielbia i nie wywyższa to już jest homofobem
Najnowsze komentarze (191)
le
6 lat temu
Gratulacje , najlepszy duet. Wiedzieli po co przyszli i całkiem dobrze im to wychodziło, brawo
gość
6 lat temu
beznadziejni goście. perfidni i wredni cwaniacy
gość
6 lat temu
Trzeba wyjść jakoś z twarzą to wymyślili obaj charytatywne pomoce
Gość Monia
6 lat temu
Ja ich źle nie odebralam. Natomiast widać było jak inni uczestnicy źle o nich się wypowiadali. Z pewnością to wpłynęło na pojawienie się wielu negatywnych opinii na ich temat. Moim zdaniem każdy chciał wygrać i był zdeterminowany by wygrać a im to poprostu to się udało. Ogromne brawa.
gość
6 lat temu
Piróg wyglądem przypomina mi kolegę z dzieciństwa, który jak graliśmy w gry planszowe zawsze próbował oszukiwać, a jak go ktoś przyłapał obrażał się i wychodził. Okazało się że pierwsze wrażenie nie myli, mają wiele wspólnego...
gość
6 lat temu
Bardzo się cieszę, że wygrali. Zarzuty, że "parli do wygranej" są śmieszne. Przecież na tym polegał program, czy na popijaniu drinków i zwiedzaniu Indii przez celebrytów??? Pan Piróg i ta cała reszta zakłamana "gangsterka" opowiada jak to im nie zależało.... Oczywiście. Piróg biegał jak maratończyk, żeby tylko wygrać, o tym, że dodatkowo to intrygant, który chciał skłócić towarzystwo, to już inna sprawa. Zakłamany gość. Zresztą to samo p. Przetakiewicz czy ta młoda blondyna. Bardzo się cieszę, że chłopaki wygrali. Jedyni, którzy nie oszukiwali telewidzów i nie próbowali zrobić sobie "dobrej prasy".
gość
6 lat temu
Bardzo się cieszę, że wygrali. Zarzuty, że "parli do wygranej" są śmieszne. Przecież na tym polegał program, czy na popijaniu drinków i zwiedzaniu Indii przez celebrytów??? Pan Piróg i ta cała reszta zakłamana "gangsterka" opowiada jak to im nie zależało.... Oczywiście. Piróg biegał jak maratończyk, żeby tylko wygrać, o tym, że dodatkowo to intrygant, który chciał skłócić towarzystwo, to już inna sprawa. Zakłamany gość. Zresztą to samo p. Przetakiewicz czy ta młoda blondyna. Bardzo się cieszę, że chłopaki wygrali. Jedyni, którzy nie oszukiwali telewidzów i nie próbowali zrobić sobie "dobrej prasy".
gość
6 lat temu
Brawo chłopaki! Proszę pokazujcie ich więcej w tv! Są super duetem.
gość
6 lat temu
Super, naprawdę. Ciekawe czy szanowna A.P. lub wspaniały M.P. zdobyliby się na taki gest
Gość
6 lat temu
Wszystko zamontowane. Renulka 2
Gość
6 lat temu
SUPER
Gość
6 lat temu
Super!!!!!
gość
6 lat temu
A Pawełek kaskę dla siebie,od razu było widać ze chytra m***a
gość
6 lat temu
piróg jest obrzydliwy
...
Następna strona