Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zborowska straszy antykoncepcją hormonalną: "Piersi przypominały w dotyku cegły"

354
Podziel się:

Zofia skomentowała badania, według których przyjmowanie pigułek zwiększa ryzyko zachorowania na raka.

Zborowska straszy antykoncepcją hormonalną: "Piersi przypominały w dotyku cegły"

Temat antykoncepcji hormonalnej od dawna dzieli społeczeństwo i środowisko lekarskie na jej zwolenników i przeciwników. Jak podaje TVN24 najnowsze badania duńskich naukowców wykazały, że przyjmowanie pigułek może zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory wątroby i nowotwory piersi.

Opublikowano wyniki według których w grupie niemal dwóch milionów kobiet obserwowanych przez 11 lat ryzyko zachorowania na raka wzrastało o dziewięć procent u tych, które stosowały antykoncepcję hormonalną przez rok. Po dziesięciu latach stosowania wzrost ryzyka wynosił 38 procent.

Profesor Mariusz Zimmer z Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu twierdzi, że może to dotyczyć "szczególnie kobiet, które mają obciążenie genetyczne". Niektórzy uważają jednak, że antykoncepcja hormonalna może zmniejszyć ryzyko zachorowań na nowotwór endometrium i macicy oraz jelita grubego. Ponadto lekarze zwracają uwagę na fakt, że kobiety przyjmujące pigułki statystycznie częściej odwiedzają ginekologa, choćby po to żeby dostać receptę, dzięki czemu szybciej mogą wykryć ewentualne nieprawidłowości.

O komentarz poproszono Zofię Zborowską, znaną m.in. z udziału w Twoja twarz brzmi znajomo, która od pewnego czasu lansuje się na bycie "głosem świadomych kobiet" i propagatorkę ekologii, weganizmu oraz tradycyjnych metod zabezpieczania się przed ciążą. Córka Wiktora Zborowskiego pochwaliła się, że ma bogate doświadczenie z różnymi metodami antykoncepcji, gdyż współżycie rozpoczęła już jako nastolatka.

Oczywiście brałam tabletki hormonalne chyba od 15 roku życia prawie że non stop - powiedziała w rozmowie z dziennikarką TVN-u.

Myśl rozwinęła we wpisie na Facebooku, gdzie postraszyła internautki "faszerowaniem się hormonami".

Wiem, że pewnie wywołam burzę komentarzy pod tym postem, ale ja jestem przeciwnikiem faszerowania się hormonami. Sama brałam je dobrych parę lat i nie wspominam tego czasu za ciekawie. Przeszłam przez wiele pigułek, plastrów, krążków itd. Moje skoki nastrojów były nie do wytrzymania. Męczyłam swoich bliskich oraz siebie. Źle się czułam fizycznie, piersi przypominały w dotyku cegły, a o wahaniu wagi nie wspomnę - żali się Zosia.

Zborowska twierdzi, że "podtrzymywanie swojego organizmu w stanie sztucznej niepłodności jest dla ciała nielogiczne".

Obecnie od prawie pięciu lat nie faszeruję się tym świństwem i wiecie co? Czuję się zajebiście. To samo mają moje przyjaciółki i koleżanki które zrezygnowały z tabletek - przekonuje 30-latka. Ja mówię dziękuję bardzo i odwracam się na pięcie.

Przy okazji córka aktora zareklamowała pod wpisem drogie urządzenie do rozpoznawania faz cyklu. Przyznacie jej rację?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(354)
gość
6 lat temu
Ma rację. Niszczenie ciała hormonami nie jest zdrowe.
Gość
6 lat temu
Brałam przez ponad 10 lat, skończyły mi sie problemy z cera, bolesne, nieregularne miesiączki. 3miesiace po odstawieniu zaczęliśmy sie starać i trafiliśmy w pierwszym cyklu. Nie należy demonizować.
Gość
6 lat temu
Moja siostra o malo sie nie przekrecila. Ginekolog nie zlecil zadnych badan, zaczely ja strasznie b***c nogi, puchnac i byl gorace, wyladowala w szpitalu, okazalo sie, ze to zakrzepica!
gość
6 lat temu
marację. ja żarłam od 17 roku zycia...dzis mam 41 lat i bardzo duże problemy.... a nie biore od 5 lat.... problem z zajciem w ciążę niedoopisania bo organizm się zbuntował z jajeczkowaniem.... rak byl wycięty, huśtawki hormonów ...szkoda gadac..... to trucizna.
Monika
6 lat temu
No i dobrze że szczerze powiedziała co sądzi, czy to jest coś złego?
Najnowsze komentarze (354)
gość
6 lat temu
stek bzdur, brałam tabletki przez 30 lat i wszystko jest ok, problemy zawsze kmuś się zdarzaja i szukamy pretekstu, panienko ZOSIU, niech pani nie okłamuje dziewczyn , nie jest pani żadnym autorytetem , szuka pani rozgłosu, wystarczy nazwisko tatusia i wszystko wiadomo ! eeeeeee....podać co ?
gość
6 lat temu
rozwiązłe życie prowadzi,fajna ta Zosia,ale niech się nie uśmiecha,bo wtedy strasznie to wygląda
gość
6 lat temu
Tacy jak ona za kase powiedzą wszystko.To osoby szczególnej troski , kasozercy bez cienia refleksji
gość
6 lat temu
Zgadzam sie z nią. Ja nie brałam nigdy tabletek... Dopiero wyjdą konsekwencje ich działania u kobiet za 10 max 15 lat .... A jeśli chodzi o te urządzenia do rozpoznawania faz cyklu to jest dobra rzecz bo De facto dni płodne to tylko kilka na miesiąc.
mmm
6 lat temu
Zofia ty promowany na siłę dwumetrowy behemocie, sasquaczu wielka stopo. Powiedz kiedyś coś mądrego, please
Lili
6 lat temu
Nie, no nie mogę, ekspertka się znalazła.
Dom
6 lat temu
Masz dziewczyno rację po co się faszerowac ta chemia. Twój wygląd to już 100% antykoncepcja,ze Cie penisem nikt nie tknie.
gość
6 lat temu
ja biorę od 20 lat i czuję się świetnie. Kiedy odstawiam, włosy zaczynają się sypać, mam bolesne i nieregularne miesiączki. Każdy organizm jest inny, a Zofia Zborowska nie jest żadnym autorytetem, mówi wyłącznie za siebie, no i za swoje koleżanki.
hacz
6 lat temu
Chce, to niech się mnoży jak króliki z reklamy. To jej sprawa i tylko jej. A kto ją zna jako aktorkę? Widocznie tylko tak potrafi zaistnieć.
gość
6 lat temu
Święte słowa. Ja po 11 latach przyjmowania tego świństwa nabawiłam się udaru mózgu, na szczęście jestem całkiem sprawna. To było ostrzeżenie od losu. Teraz nie biorę od ponad roku i wreszcie czuję się kobietą!!!!!!!Wcześniej miałam samopoczucie , proszę wybaczyć określenie, eunucha.
gość
6 lat temu
Święte słowa. Ja po 11 latach przyjmowania tego świństwa nabawiłam się udaru mózgu, na szczęście jestem całkiem sprawna. To było ostrzeżenie od losu. Teraz nie biorę od ponad roku i wreszcie czuję się kobietą!!!!!!!Wcześniej miałam samopoczucie , proszę wybaczyć określenie, eunucha.
gość
6 lat temu
Ja brałam 8 lat, jakież to było wygodne. Plamenia z odstawienia tyle co kot napłakał, ani śladu po nieznośnym bólu, wszystko jak w zegarku. Problemy zaczęły się jak zaczęliśmy się starać o dziecko. Przez rok zupełnie nic po czym ciąża biochemiczna po kolenych 6 miesiącach ciąża obumarła w 10tc. Także gdybym mogła cofnąć czas zastanowiła bym się o wiele mocniej czy warto je brać.
gość
6 lat temu
Moim zdaniem straszne jest to ile robimy dla facetów. dziękuję.
Gość
6 lat temu
Ja biorę tabletki już 4 miesiące. Lekarz przepisał mi je ze względu na mój uciążliwy okres. Gdy tylko okres się pojawił to ból był nie do zniesienia. Wymiotowalam, miałam biegunkę i prawie mdlałam z bólu. Teraz jak biorę tabletki czuję jakby mi wielki kamień z serca spadł. Nie utyłam, mam większą ochotę na seks i cera poprawiła mi się znacząco.
...
Następna strona