Katarzyna Niezgoda straciła 10 lat na czekanie, aż Tomasz Kammel wreszcie dojrzeje do małżeństwa. Niestety, nigdy do tego nie doszło. W ich wspólnym życiu wydarzyło się za to wiele innych komplikacji. Największą próbą dla ich związku było ujawnienie afery należącej do Tomka firmy Sparrow, która organizowała bardzo drogie szkolenia dla pracowników banku Pekao S.A., którego wiceprezesem była wówczas Niezgoda. Wspólnymi siłami wyciągnęli z tej instytucji ponad 16 milionów złotych: Naraziła bank na 16 MILIONÓW STRAT!
Po ujawnieniu prawdy o działalności firmy obydwoje stracili pracę. Na szczęście ludzie szybko zapomnieli i skompromitowany prezenter po zaledwie dwóch latach wrócił do TVP.
Niezgodzie poszło trochę gorzej. Początkowo zaczepiła się w Deni Cler, ale po półtora roku rozstała się z firmą. Potem miała zakładać sieć cukierni z Martą Grycan, jednak okazało się, że synowa producenta lodów nie ma pieniędzy, za to wiele długów i postępowanie komornicze w toku.
W końcu Niezgoda zrozumiała, że przy Tomku tylko traci czas i dwa lata temu podjęła decyzję o rozstaniu. Podobno Kamcio do końca nie rozumiał, o co właściwie ma do niego żal, skoro, jego zdaniem, tak świetnie im się układało. Rozgoryczony prezenter ogłosił nawet, że "robi sobie przerwę od kobiet".
Tymczasem Niezgoda ciągle szukała dla siebie miejsca w show biznesie. Przez ten czas pracowała nad książką opowiadającą o trudnej sytuacji kobiet w branżach uchodzących tradycyjne za męskie.
Jednak gdy w październiku tego roku wspomnienia Niezgody pod tytułem Pięścią w szklany sufit ukazały się drukiem, mało kto zwrócił uwagę na treść. Okładka ze zdjęciem autorki, przy której grafik najwyraźniej puścił wodze fantazji, okazała się znacznie bardziej interesująca: Niezgoda też napisała książkę! Poznajecie? (FOTO)
Katarzyna całą winę zrzuca na wydawcę, który podobno nalegał na to, by grafik odchudził ją o kilkadziesiąt kilogramów, ale jakoś mało kogo przekonała. Jeśli chodzi o zawartość książki, to najciekawsze wydają się wspomnienia Katarzyny dotyczące jej relacji z mężczyznami. Jak donosi tygodnik Na żywo, Niezgoda pokusiła się o gorzki bilans.
Niestety muszę powiedzieć, że mężczyźni w moim życiu byli raczej źródłem kłopotów i problemów - wyznaje autorka. Wsparcie w ich wykonaniu zawsze kończyło się źle.
Czyli Kamcio dowiedział się po latach, że cała afera była jego winą... Zresztą Kasia pisze wprost, że mężczyźni, z którymi miała bliższe relacje, wywierali na nią tak silny nacisk, że aż się sama w tym wszystkim pogubiła.
To było tak silne, że przestałam ufać swojej intuicji, popełniałam straszne błędy - wspomina w książce. T_eraz sama o wszystkim decyduję i to jest bardzo dobre. Słucham innych, ale bez przesady._
Na szczęście ostatnio w jej życiu pojawił się biznesmen Paweł, który nie unika rozmów o ślubie tak uparcie jak Tomasz.
Każda kobieta marzy o białej sukni i ślubie, ja również - wyznaje Niezgoda w rozmowie z Faktem. Gdy podejmuje się decyzję o ślubie, jest to na pewno dla kobiety niesamowity moment. Domyślam się też, jak przyjemna musi być sama ceremonia.
_
_
_
_