Przyszły rok będzie dla klanu Kardashianów niemal przełomowy: w rodzinie pojawi się aż trójka nowych dzieci. Po raz pierwszy mamami zostaną Kylie i Khloe, a w styczniu na świat przyjdzie córka Kim i Kanye Westa, którą urodzi surogatka. Celebrytka od kilku miesięcy przygotowuje się na przyjęcie swojego trzeciego dziecka i niedawno urządziła nawet baby shower.
Choć Kim już wcześniej deklarowała, że nie będzie chciała urodzić trzeciego dziecka sama, do tej pory nie wytłumaczyła, dlaczego zdecydowała się na *surogatkę. Jak można było się spodziewać, ten temat jest ważną osią 14.(!)* sezonu _**Keeping Up with the Kardashians,**_ w ktorym Kim w końcu postanowiła zwierzyć się swoim fanom.
W ostatnim odcinku przyznała, że była w trzeciej ciąży, niestety nie udało się jej utrzymać:
_**Próbowaliśmy, ale jednak straciłam dziecko**_ - wyznała. _**Surogatka była dla nas jedyną szansą**_.
Kardashianka opowiedziała też, że znalezienie odpowiedniej kobiety, która mogłaby urodzić jej dziecko, trwało ponad rok:
Znalezienie kogoś, komu ufasz jest znacznie trudniejsze, niż można sobie wyobrażić. Musisz mieć pewność, że ta osoba jest zdrowa, musi przejść testy psychologiczne. Minął mniej więcej rok, zanim przez to przebrnęliśmy - wyjaśniła. Na szczęście udało się znaleźć bardzo miłą osobę. Z naszą surogatką świetnie się rozmawia i idealnie do nas pasuje.
Jak myślicie, jak Kim da na imię trzeciemu dziecku?
**Córka Zamachowskiej już walczy o karierę. "Chciałabym chodzić po czerwonym dywanie!"
**