Kariera wnuczki Leszka Millera rozpoczęła się w dniu opublikowania przez dobrodusznego dziadka zdjęcia Moniki na Twitterze. Pod wpisem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy, zarówno wyrażających zachwyt nad wytatuowanym ciałem dziewczyny, jak i krytykujących ją za zbyt ostry styl.
Zobacz: Wnuczka Millera wije się w spazmach w nowym teledysku! "Zagrałam uosobienie wściekłości" (WIDEOhttps:/www.pudelek.pl/artykul/119669/wnuczka_millera_wije_sie_w_spazmach_w_nowym_teledysku_zagralam_uosobienie_wscieklosci_wideo/ )
Wylewność dziadka w mediach społecznościowych zapewniło Monice mocny start w show biznesie, o którym zawsze marzyła. Zagrała w teledysku, a także wzięła udział w sesji zdjęciowej, gdzie pozowała w samym staniku i broszce, którą trzymała... w ustach. Okazuje się, że nie zawsze jednak było tak kolorowo, a dziadek-premier nie w każdej sytuacji mógł pomóc swojej ukochanej wnuczce. Częściej Monika była ofiarą nieprzyjemności, związanych z urzędem pełnionym przez Leszka Millera.
Zarówno nauczyciele, jak i rówieśnicy się nade mną znęcali. Żartowano ze mnie, a ja nie rozumiałam, o co chodzi. Co chwilę słyszałam coś o lewicy. Poza tym, śmiano się, że jestem gruba, brzydka i mam wysokie czoło. Miałam przez to bardzo niskie poczucie własnej wartości. Nauczyciele zwracali na mnie uwagę bardziej niż na innych uczniów. Jeśli ktoś nie lubił mojego dziadka lub miał inne poglądy polityczne niż on, dawał mi to bardzo odczuć podczas lekcji. To nie jest okres, który dobrze wspominam - wspomina w rozmowie z Plejadą.
Monika przyznaje, że często ludzie wymagali od niej więcej niż od innych. Zdarzało się, że została opluta, pobita lub obrzucona kamieniami:
Czasem wymagano ode mnie więcej niż od rówieśników. Byłam wrażliwą dziewczynką i kompletnie nie wiedziałam, dlaczego mnie to spotyka - tłumaczy smutno. Myślałam, że to ze mną coś jest nie tak. Nie sądziłam, że to wszystko dzieje się z powodu dziadka. W pewnym momencie się załamałam. Długo miałam poważne problemy i tak naprawdę wyszłam z nich dopiero rok temu. To była masakra! Miałam sporo kompleksów, byłam w wieku dojrzewania i było mi trudno. Poza tym, to nie były tylko niemiłe komentarze. Kiedyś zostałam zwyzywana, opluta, pobita i obrzucona kamieniami. Co prawda nic mi się nie stało, ale nie było to przyjemne.
Współczujecie jej?
**#gwiazdy: Dlaczego Natalia Siwiec nosi perukę?
**