Andrzej Piaseczny pojawił się w sobotnim wydaniu programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN w ramach promocji swojej nowej płyty O mnie, o Tobie, o nas. Wokalista tym albumem wieńczy 25-lecie muzycznej działalności. Niestety, okazało się, że temat premiery płyty nie był jedynym zagadnieniem poruszonym w trakcie rozmowy. W związku z licznymi wypowiedziami Piaska na tematy społeczne, dziennikarze TVN-u postanowili skonfrontować wypowiedzi muzyka z jego osobistymi poglądami.
Temat orientacji Piaska wraca jak bumerang. Choć od niemal ćwierć wieku krążą plotki o jego homoseksualizmie, wokalista nigdy ich nie potwierdził. Andrzej Piaseczny w wywiadach niejednokrotnie wypowiadał się na temat demonstracji czy parad równości w sposób, który środowiska LGBT odbierały jako atak. Piaseczny podkreśla od bardzo dawna, że nie zamierza niczego manifestować czy afiszować się ze swoim homoseksualizmem.
Rozmowa zeszła na temat współpracy Andrzeja Piasecznego z Anią Dąbrowską podczas komponowania utworów. Marcin Meller zapytał swojego gościa czy rozmawiał z artystką wcześniej na temat tego, jak ten album ma wyglądać. Piasek odpowiedział: Że warto rozmawiać? - nawiązując tym samym do jednego z programów publicystycznych emitowanych na antenie Telewizji Polskiej.
Źle mi się tytuł kojarzy - skomentował Meller.
Ale udało mi się redaktora sprowokować - mówił Piasek przepełniony dumą.
Meller wydawał się być zachwycony takim obrotem spraw, ponieważ od razu przeszedł do kontrataku:
To teraz ja ciebie sprowokuję - zaczął i zacytował kilka ostatnich wypowiedzi Piaska, które środowiska LGBT odebrały osobiście.
Mówiłem o wielu flagach i o wolności wyboru która jest bardzo cenna. Jakoś mało widzę na ulicy ludzi, którzy wychodzą i krzyczą "jestem hetero, jestem hetero" więc dlaczego zmusza się wielu ludzi do tego, żeby pokazywać siebie przez swoją seksualność - tłumaczył artysta. Ja chcę siebie pokazywać przez twórczość i piosenki. I wybór tej poetyki należy do nas. Czy chcemy wyjść na platformę czy chcemy napisać piękne piosenki. Ja piszę piękne piosenki - po czym dodał: W czasach kiedy o wszystkim trzeba krzyczeć nie bądźmy krzykliwi. Pozwólmy sobie czasem na to, żeby mieć swój własny uśmiech zrozumienia do samego siebie i otoczenia.
Udało mu się wybrnąć?