Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kwaśniewska żali się na prezydenturę "Olka": "Męża właściwie nie było. Miałam poczucie, że JESTEM SAMA"

161
Podziel się:

W najnowszym, wspólnym wywiadzie Jolanta wyznała, że z powodu polityki jej małżeństwo przechodziło ciężkie chwile. Współczujecie?

Kwaśniewska żali się na prezydenturę "Olka": "Męża właściwie nie było. Miałam poczucie, że JESTEM SAMA"

Małżeństwo Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich od lat uchodzi za zgodne i nigdy, przynajmniej oficjalnie, nie przechodziło żadnego większego kryzysu. Pomimo licznych wpadek byłego prezydenta związanych z "chorobą filipińską", znawczyni stylu i dobrych manier wiernie trwała u boku męża, skutecznie ocieplając jego wizerunek. Od kilku lat o Kwaśniewskich jest w mediach nieco ciszej - prezydentowa nie uczy już w telewizji jak jeść bezę nożem i widelcem, a i Aleksander znacznie rzadziej wypowiada się publicznie.

Wyjątek zrobili dla Newsweeka, któremu udzielili wspólnego wywiadu. Zdradzili w nim m.in. sekret swojego długiego i udanego pożycia.

Jeśli uczucie jest silniejsze od polityki, to przetrwa. Pobieraliśmy się młodo, ja miałem 26 lat, żona 25, więc cała kariera polityczna jest naszym wspólnym doświadczeniem. W listopadzie stuknęło nam 38 lat małżeństwa - pochwalił się Kwaśniewski.

Jolanta po raz pierwszy przyznała, że kariera polityczna męża mocno odbijała się na życiu rodzinnym.

Pamiętam, że gdy mąż wszedł w politykę, zaczęłam nagle odpowiadać znajomym: "Nie, nie przyjdziemy, Olka nie będzie". Męża właściwie cały czas nie było w domu - żali się Jola, dodając że sytuacja wymagała od niej wiele cierpliwości i wyrozumiałości. Uważałam, że muszę dzielić się nim w imię - jak bardzo górnolotnie by to zabrzmiało - dobra kraju. I gdyby w takiej sytuacji nie było wzajemnego szacunku oraz zrozumienia, że ta druga osoba musi się spełnić, to po krótkim czasie powiedzielibyśmy sobie: "Fajnie było, ale musimy ułożyć sobie życie osobno".

Kwaśniewska wspomina, że z powodu kariery męża pokrzywdzona była też ich córka, Ola.

Pamiętam rok 1993, nasza córka miała 12 lat. Męża przez tydzień nie było w domu. A potem była komisja konstytucyjna, a wcześniej Okrągły Stół. Zawsze coś było. Tak naprawdę byłam matką samotnie wychowującą dziecko - mówi była prezydentowa.

Kwaśniewski uważa jednak, że prezydentura zbliżyła go do żony.

Mam swoją teorię dotyczącą udanego małżeństwa: "Nie narzucać się z obecnością". (...) Okres prezydentury to czas bliskości (...) o tym mówię. O bliskości w rozumieniu fizycznej obecności. Po pierwsze, mieszkanie w pałacu oznacza, że biuro jest piętro niżej, więc nawet z balkonu mogłem zawołać do żony. Po drugie, jest wiele spotkań oficjalnych w towarzystwie małżonki. Przygotowywaliśmy się do nich i przeżywaliśmy je razem. Dla naszego małżeństwa prezydentura to było dobre dziesięć lat - tłumaczy były prezydent.

Jolanta postanowiła mimo wszystko wypomnieć, że większość codziennych obowiązków spoczywała na jej głowie.

Długo miałam poczucie, że w zabieganiu o rodzinę jestem na co dzień sama. Wychowanie córki, wywiadówki, remonty mieszkań, ale zawsze kiedy Olek miał choćby i pół dnia, spędzał je z nami na maksa - dodała zachowawczo.

Współczujecie im problemów?

**Kwaśniewska i Szostak plotkują w butiku Jemioła

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(161)
Gość
6 lat temu
Miał wpadki, ale ja ich lubiłam.
gość
6 lat temu
mieli swoje slabosci,nawet prezydent ze swoimi 'chorobami'byl mniej kompromitujacy niz ich nastepcy.pani jolanta byla zawsze odpowiednio ubrana,skromnie i elegancko,dobrze wypelniala swoja role,angazowala sie w akcje charytatywne i byla 'jakas'.nie byla tylko dodatkiem do malzonka.wzbudzali moja sympatie,nawet jesli nie podzielalam pogladow prezydenta kwasniewskiego,wolalam jego niz obecnego.
Gość
6 lat temu
Jakich problemów? Zostali zapytani to odpowiedzieli
gość
6 lat temu
na pocieszenie dostawala worki kaasy, aby miala czym bol ukoic.....
gość
6 lat temu
A może Kwasniewska powspomina o lewych interesach ?
Najnowsze komentarze (161)
hasnik
11 miesięcy temu
To że tow. Kwach poniekąd zaniedbywał połowicę to kondolencje się należą !?
gość
6 lat temu
a kariera tej pani to wyłacznie mąż
gość
6 lat temu
A musi sie, pojawiac?
gość
6 lat temu
Po co te zbliżenia? nie ośmieszycie Jej jest pewna swojej urody i inteligencji.Wygląda świetnie i zawsze nas pięknie prezentowała jako Pierwsza Dama.Fajna babka i życzę Jej wszystkiego najlepszego.
gość
6 lat temu
Po co te zbliżenia? nie ośmieszycie Jej jest pewna swojej urody i inteligencji.Wygląda świetnie i zawsze nas pięknie prezentowała jako Pierwsza Dama.Fajna babka i życzę Jej wszystkiego najlepszego.
gość
6 lat temu
Doskonale Ją rozumiem ale jest tak super kobietą , ma klasę jest mądra inteligentna i ma łatwość nawiązywania kontaktów z ludżmi , robi to w uroczy sposób. Wspaniała para prezydencka , tęsknię za nimi. Pozdrawiam !!!!
gość
6 lat temu
Spadaj moherze pisowski
gość
6 lat temu
Spadaj moherze pisowski
Gość
6 lat temu
Krzywe ma brwi.
gość
6 lat temu
Jak została Prezydentowa to jej odbilo Polacy klepali biede a ona się fioczyla i wymadrzala Dla mnie to b****o o wielkiej ambicji Ona uczyla Polakow jesc beze a Kownacki uczyl Francuzow jesc widelcami. Teraz Morawiecki pojechal uczyc Macrona francuskiej historii i uczyc jesc nozem i lyzka.
gość
6 lat temu
A jak już był to głównie trzeżwiał :))) uuupsss przepraszam ..... wychodził z choroby filipińskiej .
Gość
6 lat temu
Jola, nie pitol. Podobalo ci sie i tyle.
gość
6 lat temu
na pocieszenie dostawala worki kaasy, aby miala czym bol ukoic.....A może Kwasniewska powspomina o lewych interesach ? On tylko lizał tyłki klerowi i pił. Aha, jeszcze ratyfikował konkordat. Miliardy dla kleru i głód dla Polskiego dziecka.
gość
6 lat temu
biedniutka haha
...
Następna strona