Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk, rodzice sześcioletnich bliźniaków, rozstali się krótko po narodzinach synów. Aktorka, odzyskując siły po porodzie, dowiedziała się, że jej wieloletni partner zdradza ją z koleżanką z planu Pierwszej miłości, Agnieszką Włodarczyk.
Krótko potem dowiedziała się o tym cała Polska, gdy Agnieszka i Mikołaj zwierzyli się Vivie, że są "jednym ciałem astralnym", pragną mieć razem dziecko, a Aneta mści się na Mikołaju, utrudniając mu kontakt z synami.
Przypomnijmy: "Kobiety mszczą się na byłych WYKORZYSTUJĄC DZIECI!"
Zając wpadła w szał. Oznajmiła Mikołajowi, że nigdy nie pozwoli, by dzieci, pozostając pod jego opieką, miały jakikolwiek kontakt z Włodarczyk. To na wiele miesięcy położyło się cieniem na relacjach Anety i Mikołaja. Wszystko zmieniło się, gdy na planie Celebrity Salon spotkał dawno niewidzianą koleżankę ze studiów, Sylwię Juszczak. To podobno ona doprowadziła do pojednania Krawczyka z matką jego dzieci, a także rodzicami, którzy przez minione pięć lat nie umieli zrozumieć jego postępowania.
Podobno odkąd Sylwia, która, podobnie jak Aneta wychowuje dwóch synów po rozstaniu z ich ojcem, wytłumaczyła Mikołajowi, jak ważne dla kobiety w takiej sytuacji są alimenty, relacje między Zając i Krawczykiem znacznie się polepszyły. Niestety, kilka miesięcy temu aktor doszedł do wniosku, że jest zbyt hojny dla własnych dzieci i postanowił zmniejszyć kwotę alimentów. Niestety, nikogo o tym nie poinformował, więc Aneta przeżyła niemiłe rozczarowanie na widok sumy, która wpłynęła na jej konto:
Podobno próbowała wyjaśnić tę sprawę polubownie, ale Mikołaj tylko strzelił focha i w rewanżu nie oddał jej dzieci na wigilię.
Według postanowienia sądu chłopcy mają spędzać wigilię po równo z mamą i taką - przypomina informator Faktu. Ale Mikołaj, u którego przebywali synowie, nie przywiózł Anecie dzieci o umówionej porze. Przestał odbierać telefony, kiedy próbowała się skontaktować z synami.
Zając, nie mogąc dodzwonić się do byłego partnera, zaczęła koić nerwy za pośrednictwem Internetu. Podczas gdy większość Polaków cieszyła się rodzinnymi świętami, Aneta żaliła się, że były partner nie pozwolił jej spotkać się z synami w wigilię:
Była rozdygotana - ujawnia znajomy Zając w rozmowie z tabloidem. Nie dość, że nie widziała się z dziećmi w wigilię, to nawet nie mogła złożyć im życzeń. Mikołaj przywiózł je dopiero następnego dnia i nawet nie tłumaczył swojego zachowania. Aneta wypełnia wszystkie postanowienia sądu i w żaden sposób nie ogranicza Mikołajowi kontaktu z chłopcami, ale to, co stało się w wigilię, bardzo ją zaniepokoiło.