Trwa ładowanie...
Przejdź na

Lipnicka o nowym mężu: "Nie chcę go chować w szafie. Mówisz o tym, co chcesz powiedzieć"

40
Podziel się:

Artystka przekonuje przy okazji, że wcale nie wiedzie spokojnego życia. "Wszystko na wariackich papierach".

Lipnicka o nowym mężu: "Nie chcę go chować w szafie. Mówisz o tym, co chcesz powiedzieć"

Anita Lipnicka latem 2015 roku zaskoczyła fanów informacją o rozstaniu z Johnem Porterem, po 12 latach związku i czterech wspólnych płytach. Kilka miesięcy po rozstaniu w smutnym wywiadzie wyznała, że od 3 lat walczy z nowotworem ślinianki, który odrósł i konieczna była powtórna operacja. Artystka ujawniła wówczas, że zdarzały się chwile, gdy już żegnała się z życiem i "była gotowa odejść w każdej chwili".

Zeszły rok przyniósł kolejne zaskoczenia. We wrześniu 2016 roku piosenkarka zamieściła w Internecie zdjęcia z greckiej wyspy z tajemniczym podpisem: 13 września 2016, Hydra. Początek najpiękniejszej podróży mojego życia... Dzień, którego nigdy nie zapomnę. Szczęśliwa.

Wywołała tym spore zamieszanie, bo, jak się okazało, nikt nie wiedział, że jej związek z Markiem Grayem jest tak poważny. Pomijając już to, że mało kto zdawał sobie sprawę, że Anita w ogóle jest w nowym związku.

W najnowszym wywiadzie dla Faktu, Lipnicka tłumaczy, że kto miał wiedzieć, został powiadomiony, a że dla pozostałych jej ślub był zaskoczeniem to tym lepiej.

Wszystko jest możliwe. Mówisz o tym, o czym chcesz powiedzieć i wtedy, kiedy na to pora - wyjaśnia artystka. Moja rodzina, znajomi o wszystkim wiedzieli. To wystarczyło. Teraz mówię więcej o mężu, bo nie chcę go też jakoś chować w szafie. Zwłaszcza, że jest bardzo utalentowanym artystą, który tworzy ciekawe rzeczy i skoro Polska ma być jego domem, potrzebuje też tutaj znaleźć swoje miejsce. To, że ma za żonę Anitę Lipnicką, to jest tylko jeden z aspektów jego życia.

Jak ujawnia Anita, mijający rok znowu obfitował w rewolucyjne zmiany w jej życiu. Przyznaje, że czasami robiło się nawet dość nerwowo.

Nasze życie wcale nie jest takie spokojne i harmonijne! Musieliśmy je wywrócić do góry nogami, aby móc być razem - tłumaczy piosenkarka. Mój mąż jest Anglikiem, chodziło więc o decyzję, gdzie zamieszkać - tu czy tam. No i potem o egzekucję tej decyzji. Padło ostatecznie na Warszawę. Co oznaczało sprzedaż domu w Anglii, pozbycie się samochodów z kierownicą nie po tej stronie, pozamykanie wielu spraw tam, uporządkowanie wszystkiego i dużo roboty urzędowo-papierkowej tutaj, abyśmy mogli normalnie egzystować. Wszystko na wariackich papierach. I dodatkowo ślub jeszcze w innym kraju. Plus moja trasa "Na osi czasu", w którą wyruszyłam na przełomie ubiegłego roku i nagrania płyty teraz...

Czyli już drugi Brytyjczyk zdecydował się dla Anity zamieszkać na stałe w Polsce. Lipnicka ma nadzieję, że zaaklimatyzuje się równie dobrze jak pierwszy. Na razie, jak ujawnia, Mark zapisał się na kurs polskiego, ale jeszcze nie do końca odnalazł się w nowych warunkach.

Z góry proszę - jeśli ktoś spotka nieco zgubionego Anglika o przemiłym uśmiechu, dobrych oczach, w czarnej skórze, trampkach w środku zimy bez szalika, proszę się nie odwracać tylko pokierować, udzielić jakiejś pomocy - apeluje w tabloidzie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(40)
gość
6 lat temu
Pani Anito dziękuję za wszystkie niezapomniane hity. Moc dobrego dla Pani i Męża w 2018!
Goś
6 lat temu
Anita jest super. Jej Hity z variusami to moja młodość😄
Gość
6 lat temu
Oby jej się lepiej wiodlo niż z Porterem.
Gość
6 lat temu
Postanowienie na nowy rok .na początek nie mieć jvtro kaca,rzvcic palenie, schudnąć!ech co roku to samo i nic z tego nie wychodzi 😕
gość
6 lat temu
Powodzenia - ja też wreszcie kogoś kocham i wywróciłam dla niego swoje życie do góry nogami :)
Najnowsze komentarze (40)
gość
6 lat temu
Brawo Pani Anito, miło o Pani poczytać. Proszę odwiedzić nas w Tomaszowie a przy okazji babcie i dziadka. Zapraszamy.Proszę odwiedzić nas na działkach Nad Stawem. Pozdrawiam cieplutko.
gość
6 lat temu
jarają ją starce
Gość
6 lat temu
Kto jej słucha? Takie beztalencie
Gość
6 lat temu
Co za durna baba
gość
6 lat temu
nikt się nią nie interesuje to udziela wywiadów takich na jej poziomie,Piotrkow ją dobrze zna po co te glupie wywody na jej poziomie,ha,ha
Gość
6 lat temu
Hhehdghdhe
Gość
6 lat temu
Hhehdghdhe
Gość
6 lat temu
Hhehdghdhe
Gość
6 lat temu
Celebrytki na start
gość
6 lat temu
Prawda jest taka, że najpierw związała się z o wiele starszym facetem, który zrobił kuku wielu kobietom przed Lipnicką, tylko nie było o tym szczególnie głośni, bo koleś "działał" w kraju rodzinnym, a potem sama odczuła "uroki" życia z nim, szczególnie, gdy ona potrzebowała jego pomocy (bo brak jego zaangażowania w wychowanie wspólnego dziecka, jakoś sobie tłumaczyła (np. wiekiem) i wybuchła afera.... On zamiast zajmować się nią świrował z kochanka (kochankami)... problem w tym, że ponownie poszła jak w ogień za następnym bez zastanowienia...
Gość
6 lat temu
John Porter to raczej już wcześniej nałogowo postanowił w Polsce zostac.
gość
6 lat temu
następny pojemnik na spermę
gość
6 lat temu
Że też ci się chciało tyle nabredzić.
Gość
6 lat temu
Pudel napisał czyli zerznal z faktu.