Szczęśliwa Britney wczuwa się na ostatnim koncercie w Las Vegas (ZDJĘCIA)
Gwiazda po czterech latach zakończyła swoją stałą rezydencję w Las Vegas. Zobaczcie, jak występuje "na żywo".
Kariera Britney Spears to pasmo wielkich sukcesów, przeplatanych jeszcze spektakularniejszymi porażkami. Odkąd jednak cztery lata temu "księżniczka popu" rozpoczęła występy w Las Vegas, mocno ograniczając wszystkie inne zawodowe aktywności, wydawało się, że odzyskała równowagę. Stabilizacja i rutyna pomogły jej odzyskać formę, co przełożyło się też na jakość jej scenicznych występów.
Show Piece of Me okazało się tak wielkim sukcesem, że Britney i właściciele hotelu Planet Hollywood w Las Vegas szybko postanowili przedłużyć kontrakt, przeciągając rezydencję gwiazd z dwóch do czterech lat. W sumie Spears dała w Las Vegas prawie 250 koncertów, które obejrzało 900 tysięcy ludzi.
Wczoraj, w sylwestra, Britney oficjalnie zakończyła swoją rezydencję w Las Vegas, dając dwugodzinne show, którego część wyemitowano na antenie telewizji ABC podczas noworocznego koncertu.
Spears, która przygotowała na tę okazję nowe kostiumy, wydawała się szczęśliwa i pewna siebie. Mocno wczuwała się też w "śpiewanie", robiąc zabawne miny.
Zobaczcie, jak wyglądał jej ostatni koncert w Las Vegas. Chcielibyście, żeby przyjechała ze swoim show także do Polski?