Nurt disco polo odw dwóch lat przeżywa w Polsce najpiękniejszy okres w karierze. Niewątpliwie przyczynił się do tego prezes TVP Jacek Kurski, który już ponad rok temu zaprosił Zenona Martyniuka na koncert sylwestrowy do Zakopanego. Do tej pory organizatorzy imprez sylwestrowych, nawet jeśli współpracowali z artystami disco-polo, jak Polsat z zespołem Boys, to traktowali ich występy jako rodzaj folkloru.
Kurski postanowił uczynić z Martyniuka największą gwiazdę koncertu. Po jego występie wyznał wzruszony, że osobiście nie zna piękniejszej piosenki o miłości niż Taką cię wyśniłem. Ujawnił także, że wszyscy Polacy powinni słuchać muzyki disco polo. A jak nie, to przynajmniej finansować ją z abonamentu:
PRZYPOMNIJMY: TVP zorganizuje galę... 25-LECIA DISCO POLO. Kurski: "Trzeba skończyć z pruderią i hipokryzją"
Wprawdzie reality show o codziennym życiu muzyków disco polo nie odniósł oszałamiającego sukcesu, to w sylwestrową noc Zenek znowu został gwiazdą koncertu TVP, podkręcając oglądalność do 7,5 miliona widzów.
Wydaje się mało prawdopodobne, by ktokolwiek mógł teraz zagrozić jego pozycji. Reklamodawcy biją się o Martyniuka, planowany jest film o jego karierze, a nawet, jak wyznał skromnie sam Zenon, ludzie piszą prace dyplomowe na jego temat.
Dowiedziałem się ostatnio, że pewna pani Karolina z Olsztyna pisze pracę dyplomową właśnie o mnie. Przecież zwykle pisze się o wielkich poetach, takich jak Mickiewicz czy Słowacki - tłumaczy skromnie muzyk. Pani Karolina odpowiedziała, że śledzi moją drogę od samego początku i zwyczajnie bardzo jej się podoba moja osoba. Powiedziała mi, że zebrała około 3 tysięcy artykułów. To bardzo miłe!