Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są jedną z najbardziej rozchwytywanych par show biznesu. Gwiazdorskie małżeństwo posiada niesamowity dar przekłamywania rzeczywistości i choć internauci mogą towarzyszyć im niemal podczas wszystkich rutynowych czynności, udaje im się przekonać swoich fanów, że tak naprawdę strzegą prywatności.
Zobacz: Majdanowie zakłamują rzeczywistość w "Dzień Dobry TVN": "Nie pokazujemy publicznie domu, dzieci..."
Tym razem Małgorzata Rozenek chroniła swoją prywatność na łamach Gali, gdzie opowiedziała o swoich marzeniach związanych z powiększeniem rodziny:
Nie ukrywam, że marzę o dziecku. Na pewno córka byłaby większym wyzwaniem wychowawczym niż syn. Chociaż mogę się mylić - wyznała w wywiadzie.
"Perfekcyjna pani domu" przyznała również, że niczego nie planuje, ale "ma dobre przeczucia":
Niczego nie zakładam, nie planuję, ale zobaczymy, co przyniesie ten rok. Mam dobre przeczucia! - mówi.
Nie omieszkała również poświęcić akapitu swojej osobie. Wymieniła jednym tchem swoje wszystkie zalety:
Ostatnio usłyszałam od Radosława, że nie spodziewał się, że uda mu się kiedyś poznać kobietę łączącą skrajnie różne cechy. Taką, która ma fajną pracę, spełnia się zawodowo, umie zadbać o ciepło domowego ogniska, a w weekend jest w stanie założyć lateksowe spodnie i iść na imprezę - przyznaje skromnie.
Myślicie, że teraz Małgosia zostanie również ekspertką od ciąży?