Czegokolwiek by nie powiedzieć o Jacku Kurskim i jego wizji "misyjności" TVP, jedno jest pewne - prezes wie, że nic tak nie przyciąga widza, jak zamieszanie wokół zapowiadanej produkcji. Tak też było w przypadku Sylwestra w Zakopanem - choć występ Luisa Fonsiego polegał na "odśpiewaniu" dwóch utworów puszczonych z playbacku i kosztował pół miliona złotych, "Despacito" włączyło ponad 7 milionów widzów. Prezes Telewizji Publicznej nie krył satysfakcji:
Podobny entuzjazm towarzyszy Kurskiemu przy okazji Korony Królów, której oglądalność podobno przerosła oczekiwania.
Jestem bardzo zadowolony z oglądalności "Korony królów", spodziewałem się wyników zbliżonych do "Klanu", a jest prawie dwa razy więcej. Wypełniamy lukę po latach emisji tureckich i niemieckich seriali historycznych. Telenowela musi uproszczać, bo historia jest skomplikowana, a wierność szczegółom może wywoływać niezrozumienie - tłumaczy Wirtualnym Mediom prezes TVP.
Kurski odpiera argumenty widzów twierdzących, że telenowela jest po prostu nudna. Zapewnia, że trzeba wytrwać do… dwudziestego odcinka:
Co prawda oglądalność spada, ale wygląda na to, że widownia się stabilizuje. Od dwudziestego odcinka telenowela robi się fascynująca: akcja się dociera, tempo będzie szybsze. Pierwsze odcinki ekspozycyjne były trudniejsze ze względu na zarysowanie akcji - obiecuje.
Krytykujący serial internauci i dziennikarze chyba nie poczują się przekonani.
Brak pieniędzy i wizji rozwala, niszczy tę historię. Niestety. Golizna z odcinka pierwszego nie uratuje całości - napisała Karolina Korwin Piotrowska.
Twórcy serialu zapomnieli m.in. o tym, że modlitwa, która zaczyna pierwszy odcinek, powstała 200 lat później, podobnie jak taniec pokazany w jednej ze scen.
Ta krytyka jest absurdalna - oburza się Kurski.
Sugerowanie przez krytyków zrobienia z telenoweli pracy naukowej to nic innego jak propozycja zabicia serialu na dzień dobry. Trzeba się zdecydować: albo telenowelowo opowiadamy o historii, albo robimy z historii Polski elaborat naukowy - dodaje.
#koronakrolow zaczęła się od fragmentu modlitwy "Zdrowaś Maryjo", który powstał prawie 200 lat później niż wydarzenia z serialu...