Latem zeszłego roku wyszło na jaw, że Jacek Rozenek, były mąż Małgorzaty, obecnie Majdan, ma nową partnerkę. Okazała się nią 25-letnia Roxi Gąska, która przyjechała do Warszawy z Baranowa pod Ostrołęką, marząc o karierze kosmetyczki. W międzyczasie zarejestrowała się na portalu dla pomocy domowych, szukających pracy, deklarując że chętnie podejmie się opieki nad dziećmi, osobami starszymi, a także zrobi zakupy, ugotuje i posprząta.
Los jednak zdecydował inaczej. Odkąd zainteresował się nią Jacek Rozenek, Roxi nie musi już gotować obcym ludziom, a jedyne dzieci, którymi się opiekuje to synowie Jacka i Małgorzaty. Podobno świetnie sobie z nimi radzi.
Staś i Tadeusz tak bardzo polubili nową partnerkę taty, że postanowili namówić mamę, by także się z nią zaprzyjaźniła. Konsekwencją tego pomysłu było zaproszenie na wspólną kolację. I tu zaczynają się schody...
Małgosia obawia się, że atmosfera przy stole będzie nieznośna - ujawnia w Fakcie znajomy celebrytki. Uważa, że nie będzie umiała zaprzyjaźnić się z Roxi i nie wie, o czym mogłaby z nią rozmawiać, ale dla dobra synów jest gotowa się poświęcić. Ma nadzieję, że Radosław pomoże jej w rozładowaniu napięcia. Gdy Małgosia wyjechała kręcić program Roxi pomagała Jackowi w opiece nad chłopcami i dobrze się spisała. Staś i Tadzio naprawdę ją polubili, Małgosia nie ma więc wyjścia. Musi okazać wdzięczność.
Myślicie, że znajdą nić porozumienia?
_
_
_
_