Monika Olejnik w wielkim futrze jeździ po Warszawie porysowanym samochodem (ZDJĘCIA)
Lubicie jej styl?
Monika Olejnik dba o to, by zwracać na siebie uwagę. Nie straszny jej mróz, czy inne przeciwności pogodowe. W środę Monika została przyłapana na ulicach Warszawy w wielkim, bladoróżowym futrze, upodabniającym dziennikarkę do... yeti. Olejnik znana jest z upodobania do awangardowych strojów i niekonwencjonalnych połączeń, dlatego też jej ostatnia stylizacja wcale nas nie dziwi: do wielkiego futra Monika dobrała spodnie dzwony i niebieskie, welurowe buty. Na nosie Moniki mogliśmy podziwiać modne, okrągłe okulary.
Olejnik sprawiała wrażenie bardzo zajętej i nie odkładała telefonu od ucha. Gdy Monika skończyła rozmowę wsiadła do swojego BMW, na którym widniała gigantyczna rysa. Nie podejrzewaliśmy 61-latki o tak ostrą jazdę...
Lubicie styl Moniki Olejnik?