O dzieciach w show biznesie mówi się, że czyha na nie najwięcej zagrożeń i pułapek związanych z popularnością. Są jednak rodzice, którzy nie boją się, że ich pociechy zatracą się w świecie fleszy i dają im szansę na karierę w bardzo wczesnym wieku. Do takich osób należy Julka Wróblewska, która od wczesnego dzieciństwa występuje w filmach i serialach.
W programie My3 zwierzyła się, że bycie aktorką w wieku kilku lat zaowocowało koniecznością chowania się przed rówieśnikami:
Gdy zaczynałam swoją karierę w filmie w szkole zrobił się prawdziwy szał. Musiałam przychodzić pół godziny przed lekcjami, wychodzić pół godziny po lekcjach. Nie wychodziłam na przerwy przez dwa lata. Ukrywałam się we własnej szkole - wspomina.
Wróblewska po raz kolejny za wszelką cenę chce odciąć się od rówieśników. Choć dzisiejsze nastolatki (a do nich zalicza się Julka), raczej nie grywają w klasy, celebrytka twierdzi, że tak właśnie wyglądało jej życie jeszcze kilka lat temu:
Udało mi się połączyć dzieciństwo z pracą i to było bardzo fajne, bo mimo tego, że pracowałam dobrze bawiłam się na planie, bawiłam się też na podwórku. Jestem jeszcze z tego pokolenia gdy siedziałam na trzepaku, grałam w klasy, nie tak jak teraz dzieciaki spędzają cały czas w telefonach.
_
_
_
_
_
_