Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk spotykają się od czterech lat. Wcześniej Magdzie nie dopisywało szczęście w miłości. Zmarnowała siedem lat na czekanie aż Tomasz Karolak wreszcie dorośnie. Od zerwania zaręczyn w 2007 roku, gdy wyszło na jaw, że na planie Kryminalnych Tomek zrobił dziecko Violi Kołakowskiej, aktor próbował wmówić byłej narzeczonej, że zdrada niczego nie zmieni w ich relacjach. Boczarska początkowo trochę mu uwierzyła, jednak kiedy Kołakowska urodziła Tomaszowi kolejne dziecko, zorientowała się, że traci czas.
Do ostatecznego rozstania doszło podczas wspólnego urlopu sylwestrowego, gdy Viola siedziała w domu z dziećmi. Magda i Tomasz wrócili do Polski w fatalnych humorach, a krótko potem aktorka zaczęła spotykać się z Mateuszem Banasiukiem. Tu też początki nie były, niestety, szczęśliwe. Mateusz szybko zauroczył się swoją partnerką z Tańca z gwiazdami Hanną Żudziewicz. Pudelek o tym pamięta: Chłopak Boczarskiej zakochał się w tancerce?
Na szczęście oczarowanie okazało się chwilowe. Boczarska wybaczyła Banasiukowi i ich związek przetrwał. Potem musiała już tylko znosić "niewinne flirty" Mateusza z Joanną Opozdą, ale to podobno żaden problem, bo Boczarska i Banasiuk "pozwalają sobie na wiele". Przypomnijmy: Boczarska i Banasiuk pozwalają sobie na "niewinne flirty" z innymi? "To najlepszy sposób na utrzymanie namiętności"
Mimo tych drobnych niedogodności Boczarska doszła do wniosku, że Mateusz jest mężczyzną jej życia i postanowiła urodzić mu dziecko. Zapowiedziała jednak Banasiukowi, że musi zmienić swoje podejście do życia, a szczególnie ograniczyć imprezy.
Banasiuk tak bardzo marzył o dziecku, że przystał na wszystkie warunki. Okazuje się, że dotrzymuje słowa. Jak ujawnia znajomy aktora, nie tylko przestał flirtować z Opozdą i uczestniczyć w całonocnych imprezach, to jeszcze poprosił producentów Pierwszej miłości, by puścili go na urlop ojcowski. Od wiosny będzie grywał tylko w teatrze, co pozwoli mu wymieniać się z Magdą w opiece nad miesięcznym obecnie Heniem.
On zwariował na punkcie syna. Wyciszył się i stwierdził, że najwyższy czas dorosnąć - ujawnia informator Faktu. Chce dłużej pobyć w domu, żeby Magda mogła spokojnie wrócić do pracy. Mówi, że przez ostatnie lata sporo się napracował i zmiana priorytetów wyjdzie mu na dobre**.**
Życzymy powodzenia na nowej drodze życia.