Minął ledwie jeden dzień od ujawnienia przez siostrę Deynn szokujących faktów z okresu swojego pobytu w Warszawie, a Marita już może odczuć bolesne konsekwencje całej afery.
Okazuje się, że sprawa odbiła się na tyle głośnym echem, że w końcu dotarła do firm, które kiedyś zdecydowały się na współpracuję z "fit-celebrytką".
To smutne, że markom wcześniej nie przeszkadzało wulgarne zachowanie Marity i dopiero wyznania jej siostry zmusiły marketingowców do zaniechania współpracy. Mimo to lepiej późno niż wcale.
Na zrezygnowanie z usług Deynn pierwsza zdecydowała się Perfumeria Neness. Na firmowym Instagramie możemy zobaczyć krótką notkę o "zawieszeniu współpracy". Firma nie chce komentować sprawy, ale można się tylko domyślić, że zawieszenie związane jest z notatką, którą zamieściła w środę Klaudia Surma.
Kolejną firmą, która poinformowała o zakończeniu współpracy z "influencerką" jest WOMEN'S BEST, marka specjalizująca się w produktach fit.
Jest nam niezmiernie przykro, że nasza była ambasadorka Marita Surma (DEYNN) zdecydowanie zawiodła w reprezentowaniu naszej firmy. W związku z tym chcemy ogłosić, że Marita nie jest już ambasadorką Women's Best oraz nie reprezentuje już naszej firmy w żaden sposób. Życzymy Maricie wszystkiego dobrego, lecz uważamy, że jej zachowanie nie jest już zgodne z naszą wizją i celami - czytamy na oficjalnym profilu marki na Instagramie.
Wiele wskazuje na to, że presji nie wytrzymał też dotychczasowy menedżer Marity. Jego nazwisko zniknęło z opisu na instagramowym profilu Deynn.
Od Marity odwracają się nie tylko marki i agent, ale co bardziej bolesne, fani. Przeanalizowaliśmy ruch na jej koncie za pomocą specjalnej aplikacji i okazało się, że Deynn straciła od czwartku prawie 7 tys. obserwujących na Instagramie. A to dopiero początek... Na polskim twitterze jednym z najpopularniejszych hashtagów jest #DeynnIsOverParty, pod którym internauci komentują aferę. Większość komentujących przychyla się do wersji Klaudii.
Przypomnijmy, że sama zainteresowana nie chce odnieść się do zarzutów siostry: Deynn komentuje sprawę siostry: "NIE BĘDZIE MOJEGO KOMENTARZA"
Wygadany zazwyczaj Daniel również milczy.
Jak myślicie, czy marki w końcu zaczną sprawdzać, z kim tak naprawdę nawiązują współpracę?