Trwa ładowanie...
Przejdź na

Łepkowska dogryza Kożuchowskiej: "Powinna zagrać rolę, w której jest BRZYDSZA I STARSZA. Jest więźniem własnego wizerunku!"

309
Podziel się:

Wygląda na to, że śmierć w kartonach nie była dostateczną zemstą ze strony Ilony. Chcielibyście zobaczyć brzydszą Kożuchowską?

Łepkowska dogryza Kożuchowskiej: "Powinna zagrać rolę, w której jest BRZYDSZA I STARSZA. Jest więźniem własnego wizerunku!"

1 stycznia w TVP zadebiutował zapowiadany od miesięcy serial historyczny Korona królów. Jackowi Kurskiemu marzyła się konkurencja dla tureckiego Wspaniałego stulecia, jednak z biegiem czasu na jaw zaczęły wychodzić szczegóły nielicujące z powagą powziętego tematu. Do opracowania scenariusza została zaangażowana Maria Ciunelis, która wraz z zespołem i sztabem konsultantów historycznych stworzyła scenariusz serialu Korona królowej opowiadającego o 400-letnim fragmencie polskiej historii z perspektywy kobiet. Takie ujęcie tematu, chociaż wywołało entuzjazm wśród historyków, nie spodobało się jednak szefom TVP. Kiedy w ogniu krytyki padło straszliwe słowo "gender", stało się jasne, że taki serial nie powstanie.

Jak wspominała Ciunelis w rozmowie z Newsweekiem, wtedy właśnie Jacek Kurski nasłał na nią Ilonę Łepkowską, która wpadła z krzykiem: "Gdzie jest król? Król jest najważniejszy" i na tym się skończyło: "Korona królów" miała wyglądać zupełnie inaczej? "Chcieliśmy opowiedzieć o 400 latach polskiej historii przez pryzmat kobiet"

Ilonka oczywiście zapamiętała to zupełnie inaczej.

Decydenci chyba nie zdawali sobie sprawy z tego, że scenariusze są, delikatnie mówiąc, nie najlepsze - wspomina w najnowszym wywiadzie. Ich autorki nie miały żadnego doświadczenia w kierowaniu zespołem scenarzystów, a telenowelę musi przecież tworzyć zespół. Pojawiły się też problemy w komunikacji między ekipą filmową a scenarzystkami. Dochodziło do tego, że te rejtanowskim gestem rzucały pracę. Musiałam ugasić ten pożar. Przyznam, że z żadnym poprzednim prezesem nie miałam tak dobrych, bliskich relacji. Poza tym Jacek Kurski jest pierwszym z licznych prezesów TVP, jakich znałam i dla których pracowałam, który wręczył mi kwiaty, i to nawet wtedy, gdy jeszcze nie wiedział, czy zdecyduję się pomóc. Pod tym względem jest to dla mnie zdecydowanie "dobra zmiana".

I tak właśnie Łepkowska z Kurskim postanowili zmienić serial w telenowelę, która w krótkim czasie doczekała się rekordowej liczby memów i prześmiewczych filmików, zaś na Facebooku utworzono wydarzenie "Cała Polska zbiera firanki i koce na kostiumy dla "Korony królów".

Łepkowska jest zdania, że serial mógłby być o wiele lepszy, gdyby w Polsce było więcej odpowiednich krajobrazów. Rzeczywiście, ich ilość, dzięki ministrowi Szyszce znacząco się zmniejszyła. Dlatego, jak uważa scenarzystka, Korona królów nie jest serialem tak wybitnym jak Wikingowie, którzy w pierwszych sezonach też nie dysponowali oszałamiającym budżetem.

Proszę zauważyć, że Norwegia czy Islandia mają olbrzymie dziewicze tereny, gdzie łatwo jest filmować taki serial - przekonuje we Fleszu. Lubię "Wikingów". Kiedy ich oglądam, jestem wściekła z zazdrości, bo tam wystarczy postawić kamerę i wypuścić aktorów. U nas udało się odbudować tylko jeden zamek. Jeżdżenie po Polsce i szukanie resztek dobrze zachowanego gotyku jest naprawdę drogą zabawą.

Z boku tematu Łepkowska postanowiła skorzystać z okazji i podokuczać Małgorzacie Kożuchowskiej, z którą od czasu pamiętnej śmierci Hanki Mostowiak w kartonach łączą ją skomplikowane emocjonalnie relacje.

Myślę, że dobrze się stało, że w "Koronie królów" twarze bardzo znanych aktorów nie przesłaniają postaci historycznych. Kiedy widzę jak w "Drugiej szansie" biedna, skazana na prace społeczne Małgorzata Kożuchowska pcha wózek z brudną pościelą, a jest przy tym elegancko uczesana i umalowana, a brudna pościel tak naprawdę jest czysta, tylko lekko pomięta, to chce mi się śmiać - wyznaje scenarzystka. To ten rodzaj lukrowania rzeczywistości, którego nie znoszę. Gdybym chciała napisać rolę dla Małgorzaty Kożuchowskiej, szukałabym takiej, w której byłaby brzydsza, starsza, gorzej ubrana i pokazywałaby skrajne stany emocjonalne. Uważam, że jest dobrą aktorką i byłaby w stanie to zagrać. Chciałabym zobaczyć ją w scenach, gdzie musiałaby zagrać przeciwko swojemu wizerunkowi, którego stała się więźniem i który sama utrwala. Ale wciąż liczę, że ktoś zaproponuje jej rolę, dzięki której będzie mogła wreszcie "wytarzać się w błocie".

Też chcielibyście zobaczyć Kożuchowską wytarzaną w błocie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(309)
Gość
6 lat temu
Łepkowska to złośliwa i mściwa kobieta.
Gość
6 lat temu
Co do Goski, to ma racje.
Gość
6 lat temu
Widać że zbliża się do 50tki.
Gość
6 lat temu
Lubię lebkowska jako osobę, ale scenarzystką jest beznadziejna, aż trudno uwierzyć, że odpowiada za tyle seriali w tym kraju.
gość
6 lat temu
Kożuchowska nie jest dobra aktorką, ma irytującą manierę, ciągle się śmieje albo co najgorsze: wrzeszczy w nieskończoność. Mam wrazenie że bez względu na to gdzie i co gra zawsze jest taka sama. Stała się gwiazdą bo umie się ubrać a to w naszym kraju wystarczy
Najnowsze komentarze (309)
gość
6 lat temu
Brawo Pani Ilono!!! Brawo! Brawo! Brawo! Nie da się już słuchać jej głosu rozwydrzonej, starej baby, jak z pod budki z piwem, głos skrzeczacej żaby, wizerunek sztucznie wykreowany,wszystko plastikowe i rzęsy i cycki, nuda i beztalencie!
gość
6 lat temu
Łepkowska za to nie tworzy fikcji w swoich serialach.... wszyscy ładni, szybko znajdują pracę, mieszkania mają "jakby luksusowe".... Kożuszek jest drewniany w każdej roli. Ciekawe co będzie "grała" jak będzie stara?
hana
6 lat temu
Ona jest brzydka, to ma grać jeszcze brzydszą???
gość
6 lat temu
A ty g***i pudlu obejrzyj wreszcie ten odcinek , w którym Hanka Mostowiak skończyła życie i nie opowiadaj w kółko o jakichś kartonach. Hanka Mostowiak zmarła w szpitalu , bo jej pękł tętniak w mózgu. A na tym obrazku widać , jak się zatrzymała na poboczu , bo dalej nie mogła prowadzić samochodu.
gość
6 lat temu
Serio ma racje co do Kożuchowskiej. Świetnie zagrała w Kilerach, bo miała zupełnie inny wizerunek a nie wiecznie jak Hanka od kartonów tylko,że w innych serialach.
bb
6 lat temu
nie dala mi altografu w gorach brzydula to niew gwiazda tylko snob
gość
6 lat temu
Żenująca kobieta.
Gość 1234
6 lat temu
Ikonko mogłaś wykazać się z jej rolą w M jak miłość... Myślę, że śmierć w kartonach to dopiero było wyzwanie.
gość
6 lat temu
Co racja to racja. Nie jestem wielbicielem Pani Łepkowskiej ale całkowicie zgadzam się z jej wypowiedzią. Kożuchowska to dzidzia lala piernik.
gość
6 lat temu
Łepkowska to stara zgryźliwa pisiura, pani od tandetnych seriali to i gra aktorska jest rowniez tandetna.
gość
6 lat temu
Łepkowska to stara zgryźliwa pisiura, pani od tandetnych seriali to i gra aktorska jest rowniez tandetna.
Gość
6 lat temu
Obie siebie Warte.
Gość
6 lat temu
Ona kest m******a I tyle.Do glupawych seriali die nafaje
gość
6 lat temu
Łepkowska, kobieta, której zdrowy chłop nie dotknąłby nawet kijem!
...
Następna strona