Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marion Cotillard o współpracy z Woodym Allenem: "Mam do siebie żal, że się zgodziłam. WYSZŁAM NA IGNORANTKĘ"

94
Podziel się:

Aktorka wyznała, że nigdy więcej nie będzie współpracować z reżyserem, który po raz kolejny został oskarżony o molestowanie córki.

Marion Cotillard o współpracy z Woodym Allenem: "Mam do siebie żal, że się zgodziłam. WYSZŁAM NA IGNORANTKĘ"

Kilka dni temu w wywiadzie udzielonym dla stacji CBS, Dylan Farrow postanowiła po raz pierwszy odnieść się publicznie do oskarżeń zarzucanych ojcu, Woody'emu Allenowi, który w 1992 roku miał dopuścić się molestowania na 7-letniej wówczas dziewczynce. Farrow wyznała, że reżyser miał "zaatakować ją seksualnie i dotykać jej miejsc intymnych". Wywiad z Dylan wywołał burzę, a Allen - podobnie jak Harvey Weinstein czy Kevin Spacey - od kilku dni jest poddany krytyce przez opinię publiczną oraz inne gwiazdy. Mimo to jakoś nie wydaje się, że sprawa przybierze tak drastyczny obrót jak w ich przypadku.

Okazuje się, że francuska aktorka Marion Cotillard już w 2011 roku miała pewne obawy co do kontrowersyjnego reżysera. W wywiadzie, którego udzieliła THR, Cotillard zdradziła, że gdyby miała okazję jeszcze raz zagrać w filmie uznanego reżysera, nie wyraziłaby na to zgody, gdyż praca z nim była "bardzo dziwnym doświadczeniem".

Przed rozpoczęciem zdjęć do "O północy w Paryżu" nie wiedziałem zbyt wiele o Allenie - zaczęła gwiazda. _Wiedziałam, że jest w związku z adoptowaną córką, co uznałam za dość dziwne, ale stwierdziłam, że nie mogę oceniać kogoś, kogo nie znam. Wyszłam na ignorantkę lekceważąc to, czego się dopuścił bądź nie, a teraz słyszę ludzi, którzy przez cierpieli i sprawia mi to ogromną przykrość. Dziś przyznam, że gdyby Allen zaproponował mi współpracę, z całą pewnością odmówiłabym. Praca z nim była dla mnie bardzo dziwnym doświadczeniem. Doceniam jego twórczość, ale zupełnie nie mieliśmy ze sobą połączenia w trakcie kręcenia filmu. Przyznam, że gdyby zapytał mnie dzisiaj, czy zagram w jego filmie**, spróbowałabym się dowiedzieć jak najwięcej o jego życiu. Mam do siebie żal, że wyszłam na ignorantkę**_ - dodała na koniec.

Myślicie, że faktycznie chodzi o bycie "ignorantką"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(94)
Gość
6 lat temu
Koleś poślubił własna córkę (to co ze adoptowana) i nagle teraz każdy zdziwiony ze wypływają o nim historie
gość
6 lat temu
Można wybrnąć z takiej sytuacji? Można :) Lepiej przyznać się do błędu, niż iść w zaparte, że ceniony reżyser, że wizja artystyczna i takie tam.
Gość
6 lat temu
Kate Winslet i Meryl Streep nie czują się jak ignorantki, dla nich najważniejsze jest, że reżyser w swojej pracy jest "Bogiem" a to, że krzywdzi niewinnych juz mniej ważne. Czepiają się tylko tych, którzy są spoza ich kręgów swoich za to bronią.
Łomek
6 lat temu
każda chciała zagrać u tego zboka
gość
6 lat temu
Czy ona na bezludnej wyspie miszkala ze niwiele widziala o Allenie? Dobre sobie
Najnowsze komentarze (94)
gość
6 lat temu
Prokuratura i dwie amerykańskie organizacje broniące praw dzieci odrzuciły oskarżenia, bo wiele wskazywało na to, że Mia Farrow zrobiła córce pranie mózgu. Zresztą te oskarżenia są znane od co najmniej 20 lat i nagle się wszyscy obudzili ? Soon Yi to adoptowana córka Mii Farrow i Andre Previna i Mia z dziećmi nigdy nie mieszkała z Allenem, więc przestańcie powtarzać kłamstwa, że się ożenił z córką !
Izka
6 lat temu
E tam takie s****e w banie. Każdy w Hollywood wie, że mało kto może się równać z Allenem pod kątem pisania scenariuszy i każdy dałby sobie coś odciąć żeby zagrać u niego chociaż epizodyczną rólkę. Może i fajnie jest wpisać się w trend bicia się w pierś i zarzekać, że "gdybym mógł cofnąć czas to bym mu powiedział a kysz ty zły niedobry córko*ebco", ale bądźmy szczerzy - rola u Allena to marzenie każdego aktora.
gość
6 lat temu
Gdyby nie wypłyneło , to nikomu by współpraca nie wychodziła nagle bokiem. Hipokryci = celebryci
Gość
6 lat temu
Nie pier*ol Marion , nie wiedziałaś ... jasne to tylko woody alen skad mialas o nim w ogole słyszeć
Gość
6 lat temu
Sprawa z Mią Farrow i rodzinnym układem jest bardziej skomplikowana. To nie jest przypadek Polańskiego i można na to nalać, ale beznadziejne jest wydawanie wyroków na ludzi po takim czasie, bez przyznania itd. Ci, którzy nadużywali swojej władzy, nie bronią się, a raczej publikują oświadczenia. Nie podoba mi się ten sądzący ton i aktorka korzystająca na popularności tematu.
gość
6 lat temu
Stary zboczeniec adoptował następne dziewczynki do molestowania
gość
6 lat temu
Banda kabalarzy, molestowanie dzieci dla nich to norma
gość
6 lat temu
jego filmy sa psychiczne
Widztefałena
6 lat temu
Kolejna antysemitka napewno też robi swastykę z Prince polo w lesie.
gość
6 lat temu
Banda kabalistów z Hollywood adoptuje dzieci chyba po to żeby je molestować
Gość
6 lat temu
On zawsze był jakiś inny, wcale mnie nie dziwią te najnowsze informacje
Gość
6 lat temu
Pedofilia z niewinnym jak niemowlę 17 letnim chłopcem, który zupełnie przez przypadek zabłądził na suto zakrapianą, nocną imprezę w hotelu.
iwona
6 lat temu
Z tego co kojarzę dylan farrow była badana przez psychologów i psychiatrów i żaden nie dał wiary w jej opowieści, natomiast stwierdzono, że jest pod wpływem własnej matki, z którą rozwiódł się Allen.
gość
6 lat temu
Polanski czy wody to najjgorsze dziadostwo powinni wisiec pedofile
...
Następna strona