Wiele wskazuje na to, że Dariusz K. doczeka się wkrótce najbogatszej kartoteki wśród celebrytów i gwiazd trzeciego rzędu. W przygodach sądowych nie dorównuje mu póki co nawet diler celebrytów, zresztą jego serdeczny przyjaciel, którego Darek wsypał, obawiając się o własną przyszłość w areszcie. Jakoś tak się składa, że sprawa Cezarego P. wciąż trwa, a Darek, mimo że został skazany, nadal nie stawił się w więzieniu. A ma teraz na głowie nowe zmartwienie, czyli rozwód ze swoją żoną, niegdyś modelką wieszającą mu się na szyi po wyjściu z przesłuchania.
Przypomnijmy: TYLKO U NAS: Darek K. już SIĘ ROZWODZI!
Jak wynika z naszych informacji, rozwód przysparza Dariuszowi kolejnych stresów, głównie dlatego, że nie może dojść do jego finału. Podobno nie bez winy jest tu (wciąż jeszcze) żona byłego męża Edyty Górniak, która co prawda złożyła pozew rozwodowy, ale znowu nie przyszła na rozprawę...
Na poniedziałkowej rozprawie Dariusza K. był tylko jego pełnomocnik - zdradza nasze źródło. Od strony jego żony nie pojawił się nikt, mimo że to ona złożyła pozew. Wybrano nowego ławnika, a po kilku minutach adwokat wyszedł z sali, bo sprawę znowu odroczono.
Przypomnijmy, że z Edytą poszło Darkowi zdecydowanie łatwiej. Pojawili się w sądzie, idąc pod rękę, a całość zajęła jedynie godzinę...
Może obecna żona Darka powinna poprosić jego byłą o radę?