Mimo że najwyraźniej czas The Voice of Poland i jemu podobnych talent show przemija, TVP wciąż wierzy, że ma pomysł na sukces. To dość karkołomne, bo podobno losy programu są już przesądzone: TYLKO U NAS: To już KONIEC "The Voice of Poland"?
Jak udało nam się dowiedzieć, na Woronicza pojawił się kolejny "niezawodny" plan wygrania Eurowizji w tym roku.
Kurskiemu bardzo zależy na wygranej na Eurowizji. Chce pokazać ludziom, że potrafi. Ośmielony sukcesem Sylwestra osobiście zaangażował się w projekt i wymyślił, że na Eurowizję powinniśmy wysłać Michała Szpaka w duecie ze zwyciężczynią "The Voice of Poland", Martą Gałuszewską - zdradza nasze źródło.
Przypomnijmy, że Michał Szpak reprezentował już Polskę w 61. Konkursie Piosenki Eurowizji w 2016 roku. Zajął w konkursie wysokie, ósme miejsce, co jednocześnie stanowiło trzeci najlepszy wynik w historii naszych startów. Jego sukces wzbudził jednak liczne kontrowersje, ponieważ mimo że w głosowaniu widzów zajął wysokie miejsce, to "pogrążyły" go punkty od jurorów.
Po nim stał się ulubieńcem TVP, a latem 2017 roku trafił do The Voice of Poland jako juror. Tu odniósł kolejne zwycięstwo, ponieważ program wygrała zawodniczka z jego drużyny, Marta Gałuszewska. Teraz władze stacji uznały, że pociągnie Polskę do zwycięstwa w konkursie Eurowizjii, który z niejasnych przyczyn cieszy się w Polsce ogromną popularnością.
To byłby wielki sukces nie tylko Polski, ale i TVP, a także osobisty Jacka Kurskiego. Pomysł to jego oczko w głowie - dodaje nasz informator. Rinke Rooyens, produkujacy "The Voice", obiecał, że pomoże w promocji za granicą. Szpak i Marta Gałuszewska mieliby zaśpiewać w duecie "Don't Poison Your Heart" - pisenkę, którą wykonywali w finale programu - słyszymy.
Co ciekawe, ponoć sam Michał jest sceptycznie nastawiony do tej "wizji", ale nietrudno się domyślić, że tego typu naciski z samej góry mogą łatwo zmienić jego zdanie.
Ma szansę przebić poprzedni wynik?