Trwa ładowanie...
Przejdź na

Seksposeł PiS-u chce się wypromować na... Andrzeju Dudzie. "Wymknął się i próbował dołączyć samochodem do prezydenckiej kolumny"

78
Podziel się:

Łukasz Zbonikowski, który bił żonę i ukradł jej kombajn, wciąż marzy o karierze politycznej... Kosztem prezydenta?

Seksposeł PiS-u chce się wypromować na... Andrzeju Dudzie. "Wymknął się i próbował dołączyć samochodem do prezydenckiej kolumny"

O pośle Prawa i Sprawiedliwości Łukaszu Zbonikowskim stało się głośno latem 2016 roku. Wyszło wtedy na jaw, że Zbonikowski, żonaty ojciec dwojga dzieci, który kampanię wyborczą prowadził pod hasłem "Zaufaj prawdzie", nie tylko sypia ze swoją bliską współpracownicą, to jeszcze jest na bakier w higieną.

Romans ujawniła żona posła, która postanowiła "zaufać prawdzie" i wynajęła agencję detektywistyczną. Jej obawy potwierdziły gorące SMS-y odnalezione w telefonie Zbonikowskiego. Kochanka wysyłała mu zdjęcia swoich nagich piersi oraz wspomnienia z chwil, gdy "uroczo wyglądał, leżąc na jej kolanach", on zaś przekonywał ją, że ich związek powinien pozostać wyłącznie fizyczny, bo serce mu się kraje, gdy widzi, jak kobieta angażuje się emocjonalnie.

Jak patrzę, jak przeszkadzam Ci w pracy, jak próbuję wbijać się w Twoje życie, a nawet w Twoje skryte wnętrze, przychodzą mi do głowy myśli, że Cię krzywdzę - napisał w jednym z SMS-ów.

Kiedy w jego majtkach znaleziono DNA kochanki, żona wniosła o rozwód. Zbonikowski tak się zdenerwował, że rzucił się na żonę z pięściami i zapowiedział, że łatwo się go nie pozbędzie. Na dowód swoich słów ukradł jej kombajn i próbował wykorzystać swoje znajomości polityczne, by pozbawić ją dotacji unijnych, do których miała prawo jako właścicielka gospodarstwa rolnego.

Gdy sprawa wyszła na jaw, Jarosław Kaczyński nie tylko nie wyrzucił seksposła z partii, ale jeszcze złożył mu serdeczne życzenia świąteczne. Zbonikowski długo chwalił się zdjęciem dokumentującym to ważne wydarzenie.

Co bardziej przytomni politycy PiS-u zdawali sobie jednak sprawę, jakim obciążeniem jest "seksposeł" dla partii, która przy każdej okazji podkreśla swoje przywiązanie do tradycyjnych wartości rodzinnych. Nauczeni smutnym doświadczeniem ze świątecznego przyjęcia, pouczyli ochronę kluczowych osób w państwie, by nie dopuszczała do sytuacji, by Zbonikowski mógł sobie zrobić zdjęcie z kimś naprawdę ważnym.

Zadanie nie należy do łatwych, bo Zbonikowski jest bardzo wytrwały. Ostatnio, po otwarciu wystawy z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości w Ciechocinku, próbował przedrzeć się do prezydenta Andrzej Dudy.

Nie zraził się tym, że podczas składania kwiatów nie przewidziano dla niego honorowego miejsca i musiał stanąć w dalszym rzędzie - relacjonuje Fakt. Wymknął się i próbował dołączyć swoim samochodem do prezydenckiej kolumny. Oficerów BOR i policji nie przekonała jednak legitymacja poselska, którą machał im przed nosem. Otoczenie prezydenta stara się nie dopuścić do tego, by seksposeł zbliżył się do Andrzeja Dudy na tyle, by zrobić sobie z nim zdjęcie, którym potem się chwali.

Ochrona była wystarczająco zdeterminowana, by tym razem uchronić prezydenta przed kompromitującym zdjęciem. Ale zagrożenie nie minęło...

Najchętniej w ogóle byśmy go nie zapraszali, ale przychodzi na spotkania jako członek klubu PiS - żali się pracownik Pałacu Prezydenckiego.

Myślicie, że jeszcze zrobi karierę w polityce?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(78)
Gość
6 lat temu
Adrian ty i te twoje miny
gość
6 lat temu
Chcą mówić innym jak trzeba żyć, a sami nie potrafia qttasa utrzymac na wodzy. Hipokryci oblesni.
Gość
6 lat temu
Czemu taki gość jest wciąż posłem ?!
gość
6 lat temu
"Zaufaj prawdzie".. prawica z prawością i prawdą nie ma NIC wspólnego.
gość
6 lat temu
dlaczego Polacy bronia polskich nacjonalistów?? równocześnie wyzywając ukraińskich od nazioli? lol
Najnowsze komentarze (78)
gość
6 lat temu
Są takie partie, w których jest więcej obłudników, zdrajców i kłamców ,niż gdziekolwiek indziej, tylko nie chcą w to uwierzyć i zrobić z tym porządek. Zresztą wbrew własnej woli, oni nikomu nie wierzą. Rzyg normalnie.
gość
6 lat temu
Prawo i O****a
Gość
6 lat temu
A na ostatnim zdjeciu to nie poznasz Adriana taki zjarany no coż -dziewczyny lubią BRONZ
Gość
6 lat temu
Zbonikowski to sztandarowa twarz PiS. Co to za zbór kolesiostwa co trzyma takiego trutnia i totalnego przygłupa. Normalna partia już dawno wykluczyła by takiego wsiowego Rasputina .Co na to Kościół ?
Gość
6 lat temu
Zbonikowski to sztandarowa twarz PiS. Co to za zbór kolesiostwa co trzyma takiego trutnia i totalnego przygłupa. Normalna partia już dawno wykluczyła by takiego wsiowego Rasputina .Co na to Kościół ?
gość
6 lat temu
Marionetki pisowskie
gość
6 lat temu
CIENKI -DŁUGOPIS
Gość
6 lat temu
On go rozumie -wiem co piszę.
gość
6 lat temu
Dlaczego On jest jeszcze posłem PiS tego nie widzi ale mówi Polakom jak mają żyć
gość
6 lat temu
Panie Boże, do którego Jezusa ja mam się modlić? Do tego z Galilei, toruńskiego, czy smoleńskiego? Każdy z nich ma inna twarz. Ten z Galilei kocha nas wszystkich, tamci dwaj, tylko niektórych z nas. Jezus prawdziwy nie mieszka w Toruniu, ja i Ty o tym wiesz. Nasz kocha Żyda, Rosjanina, Niemca, Ciebie i mnie. Pieśń o Jarosławie Kaczyńskim
gość
6 lat temu
Panie Boże, do którego Jezusa ja mam się modlić? Do tego z Galilei, toruńskiego, czy smoleńskiego? Każdy z nich ma inna twarz. Ten z Galilei kocha nas wszystkich, tamci dwaj, tylko niektórych z nas. Jezus prawdziwy nie mieszka w Toruniu, ja i Ty o tym wiesz. Nasz kocha Żyda, Rosjanina, Niemca, Ciebie i mnie. Pieśń o Jarosławie Kaczyńskim
gość
6 lat temu
jak można ukraść kombajn? mania wielkości?
gość
6 lat temu
jak można ukraść kombajn? mania wielkości?
gość
6 lat temu
ostatnie zdjęcie Dudy - twarz nieskażona myśleniem
...
Następna strona