Dorota Szelągowska jest jedną z tych gwiazd, które naprawdę chronią swoją prywatność. W przeciwieństwie do Agnieszki "pieprzę ścianki" Szulim, nie rzuca słów na wiatr i w miarę możliwości utrzymuje swoje sekrety w tajemnicy tak długo, jak to tylko możliwe. Do ostatniej chwili próbowała ukrywać ciążę, zasłaniając się na zdjęciach grupowych kaskiem, a personalia jej drugiego męża wciąż nie zostały wypowiedziane na głos.
W rozmowie z Rewią Dorota jednak uchyliła rąbek tajemnicy, choć nadal nie zdradziła zbyt wiele. Dekoratorka wnętrz przyznała, że nie chwali się związkiem publicznie, ponieważ "nie czuje takiej potrzeby":
Nie ukrywam, że jestem w związku, ale nie czuję potrzeby pokazywania mojego partnera i opowiedzenia o naszej wielkiej miłości, bo to jest nasze - powiedziała.
Jednocześnie podzieliła się ze swoimi fanami definicją partnerstwa oraz receptą na udany związek:
Jak on mnie zachwyca. Wracamy do domu, rozkładamy sobie planszówki i gramy do nocy. Albo gadamy sobie, pijąc piwo. To jest fantastyczne! To jest właśnie partnerstwo - dodała na koniec.
Jesteście ciekawi, kto jest tym szczęściarzem u boku Doroty?