Agnieszka ociepla wizerunek i przytula się do pieska (ZDJĘCIA)
Doradzili jej to wynajęci eksperci?
Nie wiadomo, który wniosek zaświtał w głowie Agnieszki Szulim szybciej: to, że ludzie jej nie lubią, czy fakt, że powinna popracować nad swoim wizerunkiem. Prawda jest taka, że chyba echa awantury z Joanną Krupą odczuła naprawdę dotkliwie, bo postarała się już, by zaczęto lepiej o niej pisać. Cóż, jak zwykle zrobiła to w swoim stylu: TYLKO U NAS: Agnieszka Woźniak-Starak zatrudniła aż dwie osoby do ratowania wizerunku. Pomogą?
Być może nowe zdjęcia Agnieszki są zupełnym zbiegiem okoliczności, ale traf chciał, że całkiem niedawno spotkała paparazzich, trzymając w ramionach małego psa. To na pewno także przypadek, że Szulim dała się sfotografować z psem, chociaż jeszcze niedawno śmiała się z Krupy, że ta zachęca do adopcji czworonogów.
Wierzycie w takie przypadki?
Celebrytka nosiła na rękach małego psa.
Może nie zawsze się uśmiechała, ale nie krępowała się pokazywać fotografom czworonoga.
ale Agnieszka wpadła niedawno na pomysł, by "ocieplić swój wizerunek".
Podobno wynajęła w tym celu odpowiednie osoby. To one wymyśliły zdjęcia z pieskiem?
A może po prostu było mu zimno?
Sama założyła na spacer skórzane buty i sznurowane spodnie.
Pytała modelkę, od jak dawna ona pomaga innym, śmiejąc się z jej akcji "CHWDP".
Myślicie, że to przypadkiem?