Marina co jakiś czas lubi narzekać w wywiadach, że media skupiają się głównie na jej życiu prywatnym, pomijając osiągnięcia zawodowe. Co prawda, sama dokłada wszelkich starań aby tak było, ale tego zdaje się nie zauważać. "Osiągnięć", którymi chciałaby się pochwalić jest zresztą niewiele. Najnowszą płytę nagrywała prawie dwa lata, a tuż przed premierą dołożyła wszelkich starań, aby album przyćmiła jej awantura z mediami.
Obrażona m.in. na Pudelka Łuczenko-Szczęsna żaliła się, że zamiast o jej muzyce, piszemy o tym jak jadła kabanosy na jachcie. Sama jednak nie wyciągnęła z tamtej sytuacji żadnych wniosków i dalej zdaje się zajmować wszystkim oprócz muzyki. A przynajmniej takie wrażenie stwarza na Instagramie. Ostatnio na przykład zamieściła posty, w których opowiada... o swoich włosach.
We wpisie, w którym roi się od błędów (zachowujemy oryginalną pisownię), zatytułowanym "Beauty by Marina, Tips by Marina" Łuczenko zdradza między innymi, ile razy je myje oraz, że na noc... "plecie warkocza". Przy okazji oczywiście reklamuje firmy, dzięki którym jej włosy są w tak świetnej kondycji.
Dziewczyny, pytacie mnie często o moje włosy. (...) Zdradzę Wam, co robię na codzień i jak o nie dbam. Jeśli chcesz mieć piękne i zdrowe włosy to nie farbuj, a zwłaszcza nie rozjaśniaj włosów jeżeli nie musisz! To je najbardziej niszczy.(...) Przede wszystkim staram się ich nie myć codziennie. Suszenie suszarką bardzo je niszczy. Myje je co 2-3 dni. Częstsze mycie w moim przypadku nie jest konieczne. (...) Na noc plotę warkocza. Opuszczam głowę w dół i plotę warkocza odwrotnie, do góry. Takim sposobem długie włosy podczas snu mniej się niszczą i nie obcierają sie o poduszkę - tłumaczy.
Następnie Marina instruuje, że poduszka powinna być wykonana z jedwabiu...
Powłoczka na poduszkę powinna być jedwabna lub satynowa ponieważ taka korzystnie wpływa na włosy oraz na naszą cere. Wracając do mycia, jeżeli nie jest to mycie poprzedzone aplikacją maski kokosowej to najpiew mocze włosy i nakładam np. mniej lubianą przeze mnie odżywkę ( jakąś nie trafioną) na same końce, a następnie nakładam (...) Jeżeli mam czas i nie muszę wyglądać świetnie to pozwalam im samoistnie wyschnąć. Jeżeli jednak planuję się pokazać publicznie na jakimś evencie, to trzymam w ręczniku kilka minut. Spryskuję odżywką , która chroni przed ciepłem. Następnie suszę, zawsze głową w dół, na owalnej szczotce zawsze kończąc suszenie zimnym nawiewem - opisuje 28-latka.
Żona Wojtusia po raz kolejny chwali się też, że podcinanie włosów uzależnia od... faz księżyca.
Zazwyczaj sama podcinam włosy. (...) Podcinam je co miesiąc, tylko w pełni księżyca. (...) Od kiedy zaczęłam podcinać włosy regularnie w pełni księżyca ,co miesiąc ścinam około 2,5cm. Skąd te rutuały? Ponieważ kiedyś pod wpływem mody na włosy ombre, mocno rozjaśniałam końce. Moich włosów zrobiło sie dużo mniej. Chcąc się ratować, doczepiłam włosy najmniej inwazyjną metodą czyli na warkocze (...) - pożaliła się.
Na opowiadanie o włosach Marina poświęciła aż dwa posty, do których dołączyła filmiki, na których macha włosami w zwolnionym tempie.
Skorzystacie z jej rad?