Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ślotała poci się za trzy tysiące złotych na obozie Lewandowskiej. "Poranne bieganie zaliczone!"

128
Podziel się:

W "japońskiej wiosce" Zosia pręży muskuły, podnosi nogę i je... buraczane babeczki. Zazdrościcie?

Ślotała poci się za trzy tysiące złotych na obozie Lewandowskiej. "Poranne bieganie zaliczone!"

Zofia Ślotała, która mimo ukończonych 29 lat chce być nazywana "Zosią", pojawiła się w show biznesie sześć lat temu dzięki romansowi z Borysem Szycem. Chociaż nie udało jej się zostać żoną znanego aktora, wspólnych wyjść na ścianki wystarczyło na tyle, żeby nawiązać przydatne kontakty i na dłużej pozostać "w branży". Po rozstaniu z Borysem "usprawiedliwieniem" do samotnego bywania na ściankach było dla Zosi zamiłowanie do mody, z powodu którego aspirująca celebrytka próbowała zostać "stylistką". Co prawda nie miała w tej dziedzinie spektakularnych osiągnięć, ale gdzieś po drodze udało jej się poznać brata byłego narzeczonego Dody, Kamila Haidara i błyskawicznie zajść z nim w ciążę.

Ponieważ Kamil radzi sobie finansowo trochę lepiej niż jego bliźniak, Zosia wiedzie obecnie dostatnie życie i próbuje promować się jako "insta matka".

Pomimo wielu starań Ślotale nadal jednak nie udało się przebić do pierwszej ligi celebrytów. Ambitna "instagramerka" tak łatwo jednak nie odpuszcza. Ostatnio postanowiła o sobie przypomnieć korzystając z popularności Anny Lewandowskiej. Zosia przezornie już wcześniej ciepło wypowiadała się o żonie Roberta w wywiadach, a teraz postanowiła też wykupić miejsce na jej luksusowym obozie treningowym. Ślotała była jedną z osób, którym w ciągu 15 minut udało się załapać na bilety.

Dzięki temu pojechała do "japońskiej wioski", z której robi "relacje" na Instagramie. Oczywiście Ślotała pojechała tam przede wszystkim ćwiczyć, ale nic nie zaszkodzi poinformować o tym cały Internet. Na swoim profilu celebrytka zamieściła już zdjęcie z porannego biegania oraz pokazała jak pręży muskuły.

Poranne bieganie zaliczone!!! Jest to dla mnie najtrudniejszy trening podczas całego dnia dlatego możecie sobie wyobrazić moje szczęście za każdym razem jak dobiegam do mety - napisała.

Zosia pochwaliła się też, że to nie pierwszy raz, kiedy zapłaciła za możliwość wyjazdu z Lewandowską, bo na "Camp by Ann" była już trzy lata temu. Zamieściła także filmik z koleżankami z obozu i pokazała, że na deser dostała... buraczaną babeczkę.

Zazdrościcie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(128)
Gość
6 lat temu
Ktoś mi powie kim jest Zosia i dlaczego powinnam ją znać? Same cwaniary na tym obozie. Znane utrzymanki.
gość
6 lat temu
BURACZANE? Pasują jak ulał.
Gość
6 lat temu
Oesu... Ten obóz jest chyba tylko dla Instagramowych snobek. Myślący ludzie nie robią relacji z każdego treningu czy zrobienia czegokolwiek
beemwuu
6 lat temu
3 tysiące isame psiapsiółki? To chyba raczej biega o to "pojade na twój lansiarski obóz" "ty polansujesz się w ciuszkach mojego projektu/będziesz wychwalać moje singielki itp" Jedna drugiej wchodzi w d.
Gość
6 lat temu
Kto mi powie dlaczego ona jest sławna
Najnowsze komentarze (128)
Gość
6 lat temu
Noooo ja zazdroszcze zaràbiscie
Gość
6 lat temu
Dla mnieto parodia albo promocja związana z korzyściami promocji. Sama odchudzające się z nadwagi 15 kg teraz od 5 lat wagę 60 kg j nie potrzrbowalam wydać 3 tyś żeby dobrze wyglądać z Zośka nie ma nadwagi, wiec o co tu chodzi zastanawiam się j Wy też to zróbcie pozdrawiam
Gość
6 lat temu
No Lewandowska zapierdziela w podskoku Widziałam Natalii Siwiec córeczkę Bardzo bardzo cudowna!!!!!!!!
gość
6 lat temu
Pojechały na pokaz mody a nie na trenowanie
gość
6 lat temu
Kto to jest??
gość
6 lat temu
W temacie wyglądu i tak jej nic nie pomoże. Sorki, ale ona jest obleśna. Chocby staneła na głowie to i tak nic nie zmieni.
Były lewej
6 lat temu
Nic innego to tylko znowu lewandowska
Ikra
6 lat temu
No wreszcie zrobiła coś mądrego. Ciekawe czy jakby nie to, że ma hajsy to w ogóle by coś ze sobą zrobiła. Chyba tylko iqacai, bo niedrogie, a skuteczne i zdrowe. Długo jej zajęło dojście po urodzeniu do siebie, ale ważne, że w ogóle.
Gość
6 lat temu
To za to aby pobiegać po lesie i pomachac nogami trzeba wybulić 3 koła? Na szczęście mam to za darmo...
gość
6 lat temu
Bohaterki naszych czasów. Pomachały nogami,zjadły babeczki,porobiły głupawe fotki i udają szczęśliwe.Jakiś medal czy coś tam chyba się należy dla tych niepokonanych niewiast, które sprawnością fizyczną zabijają swoje resztki intelektu.
gość
6 lat temu
Bieganie za 3 tyś zł biegaj po parku za darmo
Gość
6 lat temu
Jestem pewna ze ten obuoz kosztuje duzo wiecej biz 3000zl
gość
6 lat temu
banda snobow i nierobow
Gość
6 lat temu
Piszcie co chcecie i o kim chcecie ale ja po prostu nie lubie cwiczyc czy jogi. Zadne tego typu zajecia. Podziwiam te kobiety. Jest to przejaw dbania o siebie.A mi sie nie chce. Jestem chuda z natury i dzieki temu udaje mi sie byc w formie. Ale przeraza mnie ze nie mam w sobie tyle sily zeby sie zmobilizowac do wysilku.
...
Następna strona