O spektakularnym sukcesie Julii Wieniawy mówi się od ubiegłego roku. Młoda gwiazda wydała singiel, zagrała w kilku serialach i pojawiła się na okładkach magazynów dla kobiet. W międzyczasie pojawiła się także kampania reklamowa jednej z wiodących marek sportowych z Julią w roli głównej. Atmosferę wokół wschodzącej gwiazdy podgrzewa dodatkowo związek z dużo starszym aktorem, Antkiem Królikowskim, który znany jest ze związków ze sporo młodszymi dziewczynami.
Zobacz: Królikowski o rozstaniu z Sawczuk: "Nikt nikogo nie zdradził. To była nasza wspólna decyzja"
W piątek w Dzień Dobry TVN pojawił się reportaż dotyczący Julii Wieniawy zza kulis sesji okładkowej do magazynu Joy. Młoda aktorka przyznała, że musiała stawić się na sesję pomimo choroby, a przetrwać w tym trudnym czasie pomagają jej eliksiry:
Chcesz być piękny i gładki, pij z kurkumy herbatki - powiedziała Wieniawa i od razu zaśmiała się ze swojego żartu. Chwilę później postanowiła jednak wytłumaczyć skąd pomysł na picie takiego wywaru: Złapałam choróbsko z dreszczami, z gorączką. Po prostu masakra, dopiero wracam do żywych. Wypiłam parę takich eliksirków i już jest lepiej.
Julia przyznała, że sesja okładkowa jest dla niej bardzo ważna:
Ja sobie kolekcjonuję te okładki jak znaczki. Mam 19 lat i to jest moja trzecia okładka - pochwaliła się.
Wreszcie spełni się jej marzenie i przestanie w mediach funkcjonować tylko jako dziewczyna Antka Królikowskiego?